Gdy Emilia Ragan dowiedziała się, że ma raka, lekarze nie dawali jej wielkich szans. Bali się nawet, że dziewczyna nie przeżyje operacji. Przeżyła dziesięć i ciągle walczy o życie. Pomóżmy jej wygrać.
Joanna Sadowska
09.10.2006 16:44
Wiadomość o chorobie Emilki zaskoczyła wszystkich. Najbardziej ją samą. Ale takich wieści nikt się nie spodziewa. Diagnoza brzmiała jak wyrok. Rak wątroby. Okazało się, że dziewczyna nosi w sobie trzykilogramowego guza. Trafiła do Kliniki Chirurgii Dziecięcej w Gdańsku i rozpoczęła trudne leczenie. Niestety, usunięcie guza nie pomogło. Pojawiły się przerzuty. - Gdy dowiedzieliśmy się o chorobie Emilki, zdecydowałam się zrezygnować z pracy - mówi Magdalena Ragan, mama chorej 19-latki. - To była ryzykowna decyzja, bo pieniądze są potrzebne na leczenie, ale nie zostawię jej dla żadnych pieniędzy. Nikt nie chce być sam w chorobie.
Emilka walczy z chorobą już prawie dwa lata. Cały czas poddawana jest chemioterapii. Do tego potrzebuje wielu dodatkowych lekarstw, po kilkaset złotych każde. Równie kosztowne są dojazdy
do gdańskiej kliniki. Chora jeździ tam z mamą nawet dwa razy w miesiącu.
Rodzina nie jest w stanie sama podołać takim wydatkom. Dlatego potrzebna jest pomoc nas wszystkich. Niektórzy, tak jak studenci PWSZ, już wspierają chorą.
- Stwierdziliśmy, że jeżeli mamy pomagać, to jednej konkretnej osobie. Tak, aby rzeczywiście miało to jakiś sens - mówi Monika Mojsym, przewodnicząca Parlamentu Studentów PWSZ w Chełmie. - Wybraliśmy Emilkę. Teraz dochód z każdej organizowanej przez nas imprezy wpłacamy na jej konto.
Wkrótce w restauracji \"Pod Paragrafem” zostanie zorganizowana impreza charytatywna. Pieniądze z biletów też mają trafić na konto chorej. To jednak ciągle za mało. W czwartek Emilka jedzie razem z mamą na konsultację lekarską za granicę. Pieniądze na podróż udało się pożyczyć, bo konto świeci pustkami. Jak długo rodzina będzie radziła sobie z brakiem pieniędzy i chorobą córki? - Nie zastanawiamy się nad przyszłością - mówi pani Magdalena. - Przy tej chorobie trzeba żyć tym, co jest teraz. Tak myśli Emilka. Ona bardzo chce żyć. Dlatego cieszy się każdym dniem. •
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze