Lublin > Zazgrzytało w fabryce samochodów
- 12.12.2006 17:47
Leszek Liszcz, syndyk Masy Upadłości Daewoo Motor Polska, pod koniec listopada wypowiedział firmie Intrall Polska umowę dzierżawy hal produkcyjnych. Producent samochodów lublin oraz honker nie przyjmuje tego do wiadomości, bo wypowiedzenie umowy uważa za bezpodstawne.
Leszek Liszcz twierdzi, że Intrall złamał umowę. – Trzykrotne spóźnienie się z zapłatą czynszu dzierżawnego może być powodem wypowiedzenia umowy. Skorzystałem z takiej możliwości, strzegąc interesów masy upadłości – mówi Leszek Liszcz.
Z decyzją Liszcza nie zgadza się Intrall. – Przecież w sprawie zadłużenia podpisaliśmy porozumienie. Kwota zaległości wskazana w tej umowie została uregulowana w całości – tłumaczy Piotr Mazur, wiceprezes Intrall Polska.
Mimo ostrego sporu obie strony konfliktu deklarują polubowne załatwienie sprawy. – Bardzo mi zależy, aby lubliny, a w przyszłości dostawcze lubo, były produkowane w naszym mieście – zapewnia Leszek Liszcz. – Myślę, że wszystko uzgodnimy na drodze negocjacji – dodaje syndyk.
Reklama













Komentarze