Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lublin > Policyjna vectra w warsztacie

Wieść o rozbiciu policyjnej vectry w podlubelskich Niemcach obiegła przez CB-radio całą południowo-wschodnią Polskę. Parę minut po kolizji wiedzieli o niej nawet kierowcy w Rzeszowie. Nie współczuli policjantom. Przypomnijmy. W miniony piątek, około godz. 9, nie oznakowany radiowóz pościgowy opel vectra, uzbrojony w 240-konny silnik i najnowsze systemy wideo rejestracji, zderzył się z dostawczym nissanem trade. Nissan wyjeżdżał z podporządkowanej ulicy Willowej. Za kierownicą nissana siedział 23-letni Tomasz S. z Niemiec. – W wyniku kolizji jeden z policjantów stracił przytomność. Po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej funkcjonariusz wrócił do domu – mówi Agnieszka Kwiatkowska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Całe zdarzenie zarejestrował system wideo zainstalowany w vectrze. Niestety, nagranie jest dowodem w sprawie i – twierdzi policja – nie może być udostępnione mediom. Funkcjonariusze są przekonani, że kolizję spowodował kierowca nissana. Innego zdania jest Tomasz S., który nie przyjął mandatu. – O winie rozstrzygnie Sąd Grodzki w Lublinie – dodaje Kwiatkowska. Po opublikowaniu w Internecie informacji o kolizji, pojawiło się bardzo dużo komentarzy. W jednym z nich przeczytaliśmy, że winni są policjanci, bo zbyt szybko jechali. – Zgodnie z wytycznymi komendanta głównego, samochody z wideo rejestratorami nie są objęte ograniczeniami prędkości w czasie wykonywania czynności. Obaj policjanci byli na służbie – tłumaczy Agnieszka Kwiatkowska i apeluje: Jeżeli są świadkowie tego zdarzenia, to prosimy o kontakt. W czasie kolizji otworzyły się obie poduszki powietrzne w vectrze. Samochód ma zniszczony pas przedni i chłodnicę. – Mimo to auto wróci do służby szybciej niż się piraci spodziewają – przestrzega Kwiatkowska. Poza feralną vectrą drogi naszego województwa patroluje 10 innych policyjnych radiowozów z wideo rejestratorami.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama