Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pierwsze punkty Roberta

Zgodnie z obietnicą Felipe Massa nie dał się po starcie objechać młodemu Lewisowi Hamiltonowi.
Robert Kubica skutecznie walczył o szóste miejsce z Giancarlo Fisichellą. Doszło nawet do kontaktu z bolidem Włocha, ale Polak z zimną krwią obronił się przed atakiem po wewnętrznej. Niestety, z tyłu stawki doszło do kontaktu dwóch bolidów i wyścig na kilka minut został przerwany. Po neutralizacji Kubica nadal toczył walkę z Włochem, który non stop pojawiał się w lusterku jego BMW. Jednak po kilku okrążeniach sytuacja się wyklarowała. Na czele podróżował Felipe Massa, tuż za nim Lewis Hamilton, potem kolejny McLaren - Fernando Alonso. Tuż za Hiszpanem Ferrari Kimi Raikonena. Za czołówką dzielnie jechały dwa BMW. Na piątym miejscu Nick Heidfeld i szóstym - Robert Kubica, który powoli zwiększał dystans na bezpieczną odległość od konkurentów. Spojrzenia kibiców skupiły się na walce Masa - Hamilton. Młody Anglik jako pierwszy musiał się pojawić w serwisie, aby zatankować paliwo. Po opuszczeniu padoku Lewis Hamilton wyjechał za Kubicą. W ten sposób Polak awansował o jedną pozycję. Dwa okrążenia później do serwisu zjechał Massa, który wyjechał za Polakiem. Krakowianin przesunął się na czwartą pozycję, a chwilę później awansował na trzecią lokatę, po tym jak w boksie pojawił się Alonso. Po pierwszych tankowaniach układ pierwszej szóstki się nieznacznie zmienił. Alonso utracił trzecią lokatę na rzecz Raikonena. Na 26 okrążeń przed metą Nicka Heidfeld efektownie wyprzedził Fernando Alonso w McLarenie. I trzeba przyznać, że partner Kubicy pokazał, jak się jeździ, bo manewr wyprzedzenia po zewnętrznej był najwyższej próby. Na 17 okrążeń przed końcem wyścig wkroczył w decydującą fazę. Kierowcy zaczęli zmieniać opony na te wykonane z twardszej mieszanki - gorzej spisujące się na torze w Bahrajnie. Zmianę narzucają przepisy. Do końca trwał pasjonujący pościg Hamiltona za Filipe Massą. Robert dojechał na niezagrożonym, szóstym, miejscu. Wygrał Brazylijczyk Massa przed debiutantem Lewisem Hamiltonem i Kimi Raikonenem. Polak przełamał fatalną passę i zdobył pierwsze 3 punkty w Grand Prix Formuły 1. Następne Grand Prix już w Europie, w słonecznej Hiszpanii. Klasyfikacja indywidualna GP: 1. Fernando Alonso, Felipe Massa, Lewis Hamilton - 22 pkt, 4. 4. Kimi Raikonen - 17 pkt, (…) 8. Robert Kubica - 3 pkt. Klasyfikacja konstruktorów: 1. Ferrari, 2. McLaren-Mercedes, 3. BWM-Sauber.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama