Reklama
Lublin > Hookera sprzedamy jesienią
- 09.07.2007 18:38
Nie udało się sprzedać praw do produkcji honkera, bo przetarg oprotestowali Rosjanie. Leszek Liszcz, syndyk masy upadłości po Daewoo Motor Polska, drugi przetarg rozpisze pod koniec września.
Za 4,8 miliona złotych syndyk chciał sprzedać prawa do produkcji samochodu terenowego Honker. Nabyciem były zainteresowane dwie spółki: AMZ Kutno, firma specjalizująca się w zabudowie min. honkerów na potrzeby wojska oraz spółka Evan, klon włoskiej firmy EverLux, produkującej auta terenowe. A było się, o co bić, bo honkera kupuje MON, w ramach zamówień rządowych. Intrall Polska, dotychczasowy producent tego samochodu, wyprodukował przez ostatnie trzy lata 1100 pojazdów tego typu.
– Zasady przetargu oprotestowała w sądzie spółka Intrall Polska – mówi syndyk Liszcz. – Dlatego musiałem unieważnić pierwszy przetarg. Kolejny rozpiszę po upływie trzech miesięcy, czyli pod koniec września.
Szefom Intralla nie podobał się wymóg określający, że do przetargu mogą stawać firmy mające co najmniej 51 proc. kapitału polskiego. – To dyskryminuje naszą firmę, dlatego złożyliśmy protest – mówi Stanislaw Szelestow, prezes Intralla. Przypomnijmy, że rosyjska firma trzy tygodnie temu złożyła wniosek o upadłość z układem. Do 20 lipca ma przedstawić w sądzie program naprawczy firmy. Kłopoty finansowe zaczęły się wiosną tego roku. Długi Intrall Polska są szacowane na 15 mln zł.
Nieoficjalnie mówi się, że warunek o minimalnym udziale kapitału polskiego w firmie stającej do przetargu o honkera wyszedł z MON. – Nie mogę tego potwierdzić. Tylko przed sądem mogę odpowiedzieć na tak postawione pytanie – kończy Leszek Liszcz.
Reklama













Komentarze