Reklama
Szef Platformy chce mieć w rządzie Jana Rokitę i Andrzeja Zolla – jako ministra sprawiedliwości. Bronisław Komorowski sam się zgłosił ma marszałka Sejmu. Są też już kandydaci na innych ministrów – dowiedziała się „Gazeta Wyborcza” od współpracowników Donalda Tuska.
W Platformie nikt nie myśli o koalicji z PiS-em. – Trzeba się z Pawlakiem dogadać. Będą przecież weta prezydenta, sami ich nie odrzucimy – odpowiadali inni. Pojawiły się informacje, że lider PSL Waldemar Pawlak oczekuje stanowiska wicepremiera ds. „nowych gospodarek”.
Premierem ma być Tusk – w Platformie jest co do tego zgoda. Kandydaci na ministrów to Radek Sikorski (MSZ), Zbigniew Chlebowski (resort gospodarki), Michał Boni (praca i polityka społeczna), Grzegorz Schetyna (MSW), Paweł Graś (służby specjalne) oraz – co jest być może największą niespodzianką – prof. Andrzej Zoll (Ministerstwo Sprawiedliwości).
tw
Reklama













Komentarze