Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Miejsce trenera Sławomira Kosiora w Starcie Krasnystaw zajął Arkadiusz Mazurek

Wicemistrz chełmskiej klasy okręgowej ma nowego szkoleniowca. Dotychczasowy, Sławomir Kosior, złożył rezygnację. Powód? – Najważniejszym argumentem jest wynik sportowy – tłumaczy swoją decyzję Kosior.
– Przed sezonem interesował nas powrót do IV ligi.

Najpoważniejszym konkurentem była Włodawianka, z którą niestety przegraliśmy. Zajęliśmy drugie miejsce i nie awansowaliśmy. Ponadto, chciałem też nieco odpocząć od trenerki. Postanowiłem, że przez najbliższe pół roku nie będę prowadził żadnego zespołu.

Posadę po doświadczonym szkoleniowcu objął trener na dorobku Arkadiusz Mazurek. 37-letni, były napastnik Startu i Brata Cukrownika Siennica Nadolna, w minionym sezonie pracował z juniorami starszymi klubu z Krasnegostawu.

– Propozycja objęcia pierwszego zespołu pojawiła się po decydującym o awansie meczu z Włodawianką – ujawnia Arkadiusz Mazurek. – Zastanawiałem się nad tą ofertą. Miałem doświadczenie z grupą młodzieżową. Teraz wyzwanie będzie znacznie większe.

Nowy opiekun zajął z juniorami czwarte miejsce. Mazurek ma już w swoim trenerskim życiorysie pracę z drużyną seniorów. Przez dwa i pół roku prowadził Tatran Kraśniczyn w chełmskiej „okręgówce”.

– Kiedy obejmowałem zespół, byliśmy zagrożeni spadkiem. Utrzymaliśmy się na zapleczu IV ligi, zajmowaliśmy szóste i siódme miejsca – wspomina szkoleniowiec. – Było to dla mnie ciekawe doświadczenie. Myślę, że powinno zaprocentować w nowej pracy.

Zadanie, jakie teraz otrzymał to walka o IV ligę. – Nie udało się nam w minionych rozgrywkach, spróbujemy w nowym sezonie – deklaruje opiekun wicemistrza. – Widziałem wszystkie nasze mecze. By okazać się lepszym od Włodawianki zabrakło nam niewiele: raptem dwie wygrane więcej i to my bylibyśmy teraz beniaminkiem IV ligi. Mnie i drużynę czeka nowe wyzwanie.

Pomocą w jego zrealizowaniu powinien być stabilny, ogramy, także na poziomie IV ligi, skład. – Na razie, żaden z piłkarzy nie deklaruje chęci odejścia – cieszy się Mazurek.

Realny może być jedynie ubytek w formacji ataku. Na bramkostrzelnego Marka Szponara ma chęć beniaminek III ligi Hetman Żółkiewka. – Jeśli Marek nas opuści będzie to spora strata – twierdzi trener.

Do pierwszego zespołu dołączeni będą zdolni juniorzy: obrońcy Grzegorz Liszka i Bartłomiej Dworucha. – Może jeszcze na środku pomocy, w celu większej rywalizacji, pozyskamy kogoś nowego – dodaje Mazurek.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama