Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Grozi im upadek przez remont ul. Łęczyńskiej. "Klienci nie wiedzą jak do nas dojechać" (wideo)

Kilkunastu firmom działającym przy Łęczyńskiej 5 grozi upadek. Właściciele winią za swoje kłopoty urzędników. Ich zdaniem Ratusz na czas remontu drogi nie przemyślał organizacji dojazdu do ich lokali. Rozważają pozew zbiorowy.
Grozi im upadek przez remont ul. Łęczyńskiej. "Klienci nie wiedzą jak do nas dojechać" (wideo)
- Od rozpoczęcia remontu, czyli w ciągu ostatnich trzech tygodni, obroty w mojej firmie spadły o 70-80 proc. - mówi Robert Zieliński, właściciel hurtowni BestMet. - Ludzie nie widzą jak dojechać. Jak już im się uda dotrzeć do Łęczyńskiej, to trafiają na zakazy wjazdu i robotników, którzy ich straszą mandatami. Jeszcze gorzej jest w przypadku ciężarówek dostarczających towar. Jak przebrną przez budowę, to muszą się "łamać” na 5, 6 razy, bo tak drogowcy z KPRD zawęzili nam wjazd - dodaje kolejny przedsiębiorca z tej posesji.

Remont ulicy Łęczyńskiej przysparza sporo kłopotów przedsiębiorcom działającym przy tej ulicy.

- Nie mamy nic przeciwko remontowi. Wiadomo, drogi trzeba robić, ale trzeba przemyśleć organizację dojazdów do firm i ludzi. Odpowiednio je oznakować. Kierowcy się gubią, bo nie wiedzą, że mogą do nas dotrzeć przez ulicę Bronowicką i poprzeczne. Jadą przez Hutniczą, a potem łamią zakazy wjazdu. Firma remontowa rozkopała drogę i niech się dzieje wola boża. Przecież jesteśmy pracodawcami, płacimy pensje, podatki. Jeżeli nic się nie zmieni się z dojazdami, a remont się przedłuży, co zapowiadają robotnicy - padniemy - dodaje Robert Zieliński.Gdy zainteresowaliśmy się sprawą, urzędnicy pojechali na miejsce.

- Nie odżegnujemy się od faktu, że przebudowa Łęczyńskiej powoduje trudności komunikacyjne. Przypominam, że wykonawca KPRD Lublin, zapewnił dojazd do wszystkich posesji przy tej ulicy, przez ul. Biłgorajską i Firlejowską, czy od al. Witosa poprzez ul. Krzemionki, plac sklepu meblowego i stacji paliw. Rozmawialiśmy wczoraj z przedsiębiorcami i na ich prośbę zasłoniliśmy znak ograniczenia nośności do 3,5 tony stojący przy ulicy Firlejowskiej - mówi Karol Kieliszek, z lubelskiego magistratu. - Poza tym za około 2 tygodnie zostaną ułożone pierwsze warstwy konstrukcyjne nawierzchni na wjeździe w Łęczyńską od ulicy Droga Męczenników Majdanka. Wówczas trudności komunikacyjne powinny się znacznie zmniejszyć - dodaje Karol Kieliszek.

Przedsiębiorcy z dużą rezerwą podchodzą do tych deklaracji. - Jeżeli sytuacja nie zmieni się, to rozważymy wystąpienie z pozwem zbiorowym o roszczenie odszkodowawcze w stosunku do władz miasta - planuje Zieliński. Pomysł popierają także inni przedsiębiorcy działający przy ulicy Łęczyńskiej.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama