Lublinianka bez Jarosława Milcza. "Każdy trener ubolewałby nad taką stratą"
Jedni grają i strzelają gole nawet po czterdziestce, jak Wojciech Białek. Inni decydują się za to zawiesić buty na kołku, chociaż dopiero dobijają do trzydziestki. Na drugą opcję zdecydował się niedawno Jarosław Milcz, który jako zawodnik Lublinianki w poprzednim sezonie został królem strzelców wyprzedzając właśnie popularnego „Białego”.
08.08.2025 12:32