Wymyślił dwa wypadki. Postawił na nogi pogotowie, straż pożarną i policję
Dwa patrole policji, cztery zastępy strażaków i dwie karetki szukały wypadku o którym powiadomił 39 letni mężczyzna. Okazało się, że wypadku nie było, a mężczyzna zażartował sobie ze służb ratowniczych. Po kilku godzinach zadzwonił ponownie.
29.11.2009 14:29