Dzisiejsza inauguracja budowy fabryki amunicji 155 mm w Kraśniku to wielki dzień nie tylko dla Kraśnika, ale dla Polski i dla naszego bezpieczeństwa - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
W środę w zakładzie Mesko w Kraśniku podczas uroczystości inauguracji budowy fabryki amunicji 155 mm Kosiniak-Kamysz podkreślił, że budowa fabryki amunicji rozpoczęła się już kilkanaście miesięcy temu, w momencie odkupu potrzebnych terenów.
- Dzisiejsze wmurowanie kamienia węgielnego, to kolejny krok w rozwój Kraśnika, rozwój MESKO i bezpieczeństwa Polski - zaznaczył minister.
Kosiniak-Kamysz mówił też na temat środków z unijnego programu dozbrajania SAFE. - Dobre wykorzystanie środków z programu SAFE wymaga współpracy wszystkich resortów - podkreślił. Dodał, że 1/3 środków z tego programu trafi do Polski.
W ciągu dwóch lat fabryka ma uzyskać pełną suwerenność zdolności do produkcji amunicji 155 mm. Polska produkcja tej amunicji ma wzrosnąć o 3500 proc. Od 2028 roku fabryka ma osiągnąć zdolności produkcyjne do 150-180 tys. pocisków. To pociski wykorzystywane w armatohaubicach Krab oraz K9. Z tego typu pocisków korzysta większość systemów artyleryjskich w Europie.
Mesko jest jedynym w Polsce podmiotem branży zbrojeniowej, który produkuje korpusy do amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm. W połowie 2025 roku Polska Grupa Zbrojeniowa pozyskała 2,4 miliarda złotych z Funduszu Inwestycji Kapitałowych. Przyznane środki w wysokości 887 mln złotych dla Mesko pozwolą zarówno na dalszą rozbudowę oraz powstanie nowej infrastruktury oraz linii technologicznych”.
Wraz ze zwiększeniem produkcji, Mesko będzie potrzebować nowych pracowników.
