Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama

Okobus ma za co jeździć. Ekstra pieniądze na badania

Dodatkowe ponad 300 tys. złotych na „okobus” otrzymał Uniwersytet Medyczny w Lublinie. Dzięki dofinansowaniu przebadanych zostanie kolejne 2 tysiące pacjentów.
Okobus ma za co jeździć. Ekstra pieniądze na badania
- Badania idą tak sprawnie i sukcesywnie, że Ministerstwo Zdrowia postanowiło nas dofinansować – prof. dr hab. n. med. Robert Rejdak

Autor: Archiwum LUM

Od marca po województwie lubelskim jeździ „okobus”. To specjalny pojazd wyposażony w najnowsze technologie, w którym badane są oczy chorych na cukrzycę. Przebadano już ponad 3,5 tys. pacjentów w miejscowościach, gdzie dostęp do specjalistów jest znacznie ograniczony.

– Początkowo mieliśmy przebadać 5 tys. osób. Badania idą tak sprawnie i sukcesywnie, że Ministerstwo Zdrowia widząc nasze postępy zwiększyło dofinansowanie projektu o 300 tys. złotych i będziemy mogli przebadać 2 tys. pacjentów więcej. To będzie z korzyścią dla badanych. Gdybyśmy nie otrzymali dofinansowania, projekt zakończyłby się wcześniej, a tak możemy go kontynuować – mówi prof. dr hab. n. med. Robert Rejdak, prorektor ds. umiędzynarodowienia i cyfryzacji UM w Lublinie, kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej UM w Lublinie oraz główny pomysłodawca projektu „okobus”.

Przypomnijmy, jaki jest zamysł „okobusa”?

– Metoda stosowana w „okobusie” to najnowsza z dostępnych technologii. Pozwala w sposób bezinwazyjny, najczęściej bez rozszerzania źrenicy wykonać cyfrowe zdjęcie dna oka. Przeprowadzamy cały szereg analiz po to, aby stwierdzić czy nie pojawiły się pierwsze objawy cukrzycowego obrzęku plamki, ale też i inne schorzenia – zaznacza profesor Rejdak.

Zdjęcie wykonane w „okobusie” zostaje przesłane do Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej, gdzie lekarz stwierdza, czy pojawiły się objawy choroby, a później odsyła informację do lekarza rodzinnego, który ewentualnie może skierować na kolejne badania lub leczenie.

Projekt Uniwersytetu Medycznego w Lublinie realizowany jest przy współpracy z Ministerstwem Zdrowia, Ministerstwem Cyfryzacji, Wiceprezesem Federacji Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia "Porozumienie Zielonogórskie" Tomaszem Zielińskim oraz z zespołem prof. Pawła Pławiaka, zastępcą dyrektora ds. Naukowych Instytutu Łączności z Warszawy, który czuwa nad kwestiami informatycznymi, np. nad przesyłem danych.

Projekt zakłada stworzenie algorytmów sztucznej inteligencji, która później miałaby być wykorzystana przez innych lekarzy w diagnostyce schorzenia plamki. Dzięki dodatkowemu dofinansowaniu program, którego początkowy budżet wynosił 5,5 mln złotych, potrwa dłużej i najprawdopodobniej zakończy się wraz z końcem tego roku. Profesor Rejdak wspomniał również, że są już plany rozszerzenia projektu na resztę województw w kraju.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama