"Terytorialsi" złożyli przysięgę. Defilada w Puławach

Osiemdziesięciu pięciu żołnierzy złożyło dzisiaj w Puławach przysięgę wojskową. Wśród nich znalazło się 61 osób, które po 16 dniach szkolenia podstawowego, weszło w skład wojsk obrony terytorialnej. Wraz z nimi przysięgę złożyli żołnierze rezerwy 14. batalionu wzmocnienia medycznego. - Hasło "zawsze gotowi, zawsze blisko" będziemy realizować z ochotą i pełnym zaangażowaniem - zapewnili żołnierze.

Kilka słów skierował do nich dowódca 2. LBOT, podpułkownik Sławomir Miazga. - Poznaliście własne możliwości, zapoznaliście się z żołnierskim rzemiosłem, obowiązkami, dyscypliną. Wasze oddanie służbie narodowi jest wielkim zobowiązaniem i wyzwaniem. Z okazji przysięgi życzę wam żołnierskiego szczęścia, powodzenia oraz wytrwałości w dążeniu do realizacji własnych planów - mówił dowódca.

Przysięgę wojskową złożyło m.in. uzdolnione muzycznie rodzeństwo z powiatu kraśnickiego, Kacper i Monika Anklewicz. Oboje chcieli grać w orkiestrze Wojsk Obrony Terytorialnej. Żeby to zrobić, musieli przejść obowiązkowe szkolenie.

- Właśnie je ukończyliśmy, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi i czekamy, aż będziemy mogli grać - mówi Kacper, 19-latek, uczeń ostatniej klasy technikum. - Nie sądziłam, że chęć tworzenia muzyki będzie kosztowała mnie tyle trudu. Jeździliśmy do Dęblina, uczyliśmy się strzelać, poznawaliśmy różne taktyki. Dzisiaj, gdy zobaczyliśmy nasze rodziny, całe zmęczenie minęło. Czujemy ulgę i szczęście - uzupełnia Monika Anklewicz, studentka. Muzyczna pasja była motywacją dla obojga, ale nie tylko ona. - Chcieliśmy nabyć nowe umiejętności i mieć poczucie, że robimy coś pożytecznego. Wojsko dało nam tę możliwość - dodaje nasza rozmówczyni.

Na placu, poza świeżo upieczonymi terytorialsami i rezerwistami, znaleźli się także uczestnicy kursu podoficerskiego "SONDA", którzy z rąk podpułkownika Miazgi otrzymali akty mianowania na pierwszy stopień podoficerski. Uroczystości zakończyła defilada, którą poprowadziła wojskowa orkiestra dęta z Lublina.

Zgromadzeni mieli okazję także obejrzeć z bliska wojskowe pojazdy, umundurowanie, uzbrojenie, w tym drony użytkowane przez Wojsko Polskie. Zainteresowani mogli porozmawiać z żołnierzami, którzy podczas tego wojskowego pikniku zachęcali do wstępowania w ich szeregi.