Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szczątki, ubranie i buty
(fot. UM)
Minęło zaledwie kilka dni od pierwszego znaleziska, a przy budowie ronda w Radzyniu Podlaskim natrafiano właśnie na coś innego. Tym razem, to ludzkie szczątki. Trafiły do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie.
Najpierw, na skrzyżowaniu ulic Sitkowskiego i Lubelskiej, robotnicy znaleźli niewybuchy z czasów II wojny światowej. Prace trzeba było wstrzymać na kilka godzin, zanim saperzy je zneutralizowali. A teraz, operator koparki natknął się na ludzie szczątki.
– W znalezisku są kości ludzkie, elementy ubrania, butów z podkuciami. Czyje to dokładnie szczątki, będzie można stwierdzić po przeprowadzeniu stosownych badań–zaznacza Anna Wasak, rzeczniczka urzędu miasta. Najprawdopodobniej, należały do żołnierza.
Na miejsce od razu została wezwana policja. – Na polecenie prokuratora szczątki zabezpieczono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie do dalszych badań– potwierdza aspirant Piotr Mucha, rzecznik radzyńskiej policji.
Tymczasem, roboty już wznowiono. – Jedynie na kilka godzin w miejscu znaleziska przerwano prace– przyznaje Wasak.
Za inwestycję odpowiada miejska spółka, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Rondo będzie miało 25 metrów średnicy. Jego koszt to 793 tys. zł. Ma być gotowe w październiku.
