Za daleko od szosy, czyli niewidzialni z małych wsi
Starsi ludzie uwięzieni są w domach, wyjście do sklepu staje się wielką wyprawą, a uczniowie notorycznie spóźniają się na lekcje. To codzienność milionów Polaków, których dotyka „wykluczenie komunikacyjne”. Na alarm bije Rzecznik Praw Obywatelskich i podkreśla, że w takich warunkach trudno mówić o swobodach, które gwarantuje obywatelom Konstytucja. Bo cóż z tego, że prawo coś gwarantuje, skoro na głęboką wieś nie sięga?
07.11.2021 11:24