Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Legenda o Kościelcu

Pewnego dnia gospodyni z Kębłowa wraz ze swoją córką poszła paść krowę na Kościelec. Gdy zaczęło się ściemniać, kobieta zawołała dziewczynkę, ale tej nigdzie nie było. Zrozpaczona kobieta z przerażeniem spojrzała na wrota zboru kalwińskiego. Szybko przez nie przeszła. Wtem ujrzała nieruchomo stojące dziecko i stos złotych monet. Zawahała się co zrobić, najpierw: zabrać skarb czy chwycić za rękę córkę. Wybrała to pierwsze. Wzięła swój fartuch i nagarnęła do niego trochę monet. Już miała chwycić rękę dziecka, ale cofnęła się za bramę. Wrota zamknęły się. Wtedy matka usłyszała tajemniczy głos: „Przyjdź z tym skarbem za rok, a odbierzesz swoje dziecko”. Przyszła chciwa kobieta z nienaruszonym skarbem rok później. Wysypała złote monety przed wrota i w tym momencie u jej boku stanęła rumiana dziewczynka. Od tamtej pory chodzą po Piaskach słuchy, że na Kościelcu zamiast majątku można znaleźć skarb – własne dziecko. Autorem wpisu jest Marzena Łaniak z Piask Ty też możesz opisać swoją miejscowość na www.regiopedia.pl (sz)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama