Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Były policjant usłyszał zarzuty: prowadził po pijaku

Samochód, który na początku września rozbił się pod Chełmem, prowadził po pijanemu Marek J. To były policjant - ustaliła prokuratura. Dziś mężczyzna usłyszał zarzut kierowania autem pod wpływem alkoholu.
Marek J. i Ireneusz W. byli działaczami policyjnego związku zawodowego: pierwszy szefował związkowcom w komendzie w Chełmie a drugi był wiceprzewodniczącym Zarządu Wojewódzkiego. Na początku września brali udział w szkoleniu związkowym w Okunince. Dla nich skończyło się na piciu alkoholu. Potem wsiedli do nissana almery należącej do Marka J. W miejscowości Łowcza, na łuku drogi, auto zjechało na pobocze i przewróciło się. Alkomat pokazał, że obydwaj policjanci mieli po 1,6 promila alkoholu. Żaden z nich nie chciał się przyznać do kierowania samochodem. Z pojazdu, którym jechali, technicy pobrali ślady zapachowe i biologiczne oraz odciski palców. Wyniki badań dotarły właśnie do lubelskiej prokuratury. - Podejrzany stwierdził, że nie potrafi ustosunkować się do zarzutu. To dlatego, że nie pamięta kto kierował samochodem - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Ireneusz W. prawdopodobnie będzie w sprawie tylko świadkiem. W policji czeka go postępowanie dyscyplinarne, które zostało zawieszone do momentu rozstrzygnięcia kto kierował autem.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama