Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Pomnik smoleński w Świdniku? Radni nie głosowali

Z okrzykami "zdrajcy wychodzili w czwartek z sali obrad Rady Miasta niektórzy mieszkańcy Świdnika. To reakcja na decyzję radnych, że w sprawie budowy pomnika smoleńskiego musi wypowiedzieć się jeszcze urbanista. Pomysłodawcy budowy monumentu nie kryli rozżalenia.
Pomnik smoleński w Świdniku? Radni nie głosowali
Czwartek po południu. Rada Miasta Świdnik. W porządku obrad jest punkt dotyczący budowy pomnika poświęconego ofiarom katastrofy prezydenckiego tupolewa. Radni mają zdecydować, czy pomnik może stanąć na pl. Konstytucji 3 maja. Monument ma być wykonany z granitu. Na projekcie jest krzyż, sylwetka samolotu i wizerunek Matki Boskiej. Na sali zgromadziło się kilkadziesiąt osób - zwolenników budowy pomnika. Zaczęło się od… dwóch przerw.

Po ponad godzinie okazało się, że radni nie zajmą się sprawą lokalizacji pomnika. Zespół Międzykomisyjny zdecydował o zdjęciu tego punktu z obrad. Był też wniosek Komisji Oświaty, Rodziny i Spraw Społecznych o uzupełnienie przygotowanego projektu dotyczącego pomnika o wykładnię urbanistyczną. Ostatecznie radni przegłosowali zdjęcie tego punku. Po tej decyzji niektórzy zgromadzeni na sali mieszkańcy wyszli. Padały komentarze: "zdrajcy”, "radni bezradni”.

- Zaprosiłam na sesję 11 osób. To są ludzie, którzy poparli budowę pomnika. Wyszli z sali, a mnie jest przykro, że radni tak zdecydowali - ubolewa Ludmiła Winiarska ze Społecznego Komitetu Budowy Pomnika "Smoleńsk 2010”. - Liczyliśmy na decyzję, tymczasem wszystko znowu się opóźni - dodaje.

- Myśleliśmy, że już w październiku wykonamy fundament. Dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że taka opinia urbanisty jest potrzebna - mówi Marian Gołębiowski, przewodniczący SKBP "Smoleńsk 2010”.

Kto za taką opinię zapłaci? - Miasto zleci jej sporządzenie. Radni zobowiązali do tego burmistrza - odpowiada Artur Soboń, sekretarz miasta Świdnik.
Tłumaczy też, że o zmianach w porządku obrad pomysłodawcy budowy pomnika nie mogli być wcześniej powiadomieni. - Wniosek Komisji Oświaty, Rodziny i Spraw Społecznych dotyczący opinii urbanisty wpłynął o godz. 15 (czyli godzinę przed planowanym rozpoczęciem sesji - red.) - dodaje Soboń.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama