Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Emerytura w Polsce: Ile dostaniesz na stare lata?

Większość Polaków nie wie, ile ze swojej pensji odkłada co miesiąc na starość. W badaniu Gfk Polonia z 2010 roku tylko jedna na osiem osób trafnie wskazała wysokość składki emerytalnej odprowadzanej z wynagrodzenia. A niedawno musieliśmy decydować o części naszych pieniędzy na emeryturę. Tak właściwie, nie wiedząc o czym
Emerytura w Polsce: Ile dostaniesz na stare lata?
(Archiwum)
Zacznijmy od naszych dochodów. Co miesiąc dostajemy pensję. Nasze wynagrodzenie brutto różni się od pensji netto, czyli tej, którą dostajemy od pracodawcy \"na rękę”. – To dlatego, że z wynagrodzenia brutto są potrącane składki i podatek. Wśród nich jest właśnie składka emerytalna. Stanowi ona 9,76 proc. tzw. podstawy wymiaru składek, którą najczęściej jest właśnie pensja brutto – mówi Małgorzata Korba, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału ZUS. To znaczy, że niecałe dziesięć procent

wynagrodzenia odprowadzamy co miesiąc jako składkę emerytalną. Taką samą kwotę do naszej składki dorzuca ze swoich środków pracodawca, czyli 9,76 proc. od nas plus 9,76 proc. od pracodawcy. Dla przykładu: pani Kasia zarabia 2000 zł brutto. Z własnej pensji odkłada 195,20 zł. Kolejne 195,20 zł dodaje pracodawca. W sumie miesięczne oszczędności emerytalne pani Kasi wynoszą 390,40 zł.

Dzielimy składkę

Składka emerytalna trafia do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. To, jak zostanie teraz podzielona, zależy między innymi od ubezpieczonego. Jeszcze niedawno część składki obowiązkowo trafiała do wybranego przez nas otwartego funduszu emerytalnego. Obecnie ubezpieczony sam decyduje, czy chce być członkiem OFE. Dotychczasowi członkowie funduszy deklarowali swój wybór do końca lipca. Okazję do zmiany zdania będą mieć w 2016 roku i później co cztery lata. Mamy więc dwa warianty oszczędzania na emeryturę.

Ubezpieczony ma w ZUS dwa konta: indywidualne konto emerytalne oraz subkonto emerytalne. – Są dwa, ponieważ wartość składek rośnie na nich w odmienny sposób. Około 2/3 składki zawsze trafia na indywidualne konto emerytalne w ZUS. Kolejna część jest zapisywana na subkoncie w ZUS – to nieco ponad 20 proc. z całości składki. Wybór, jakiego dokonaliśmy do końca lipca, dotyczył reszty, czyli 15 proc. składki emerytalnej, którą można przekazać do OFE albo na subkonto w ZUS – tłumaczy Małgorzata Korba.

Jeśli pani Kasia zdecydowała się na odprowadzanie części składki do OFE, to przy jej wynagrodzeniu (2000 zł) podział składki wygląda tak:

- 244,40 zł na indywidualne konto emerytalne w ZUS,
- 87,60 zł na indywidualne subkonto emerytalne w ZUS,
- 58,40 zł na rachunek w OFE.
Jeśli natomiast uznała, że chce całą składkę oszczędzać w ZUS, podział wygląda następująco:
- 244,40 zł na indywidualne konto emerytalne w ZUS,
- 146 zł na indywidualne subkonto emerytalne w ZUS.

Tak wybieraliśmy

Na tle kraju nasz region bardziej zaufał ZUS. Tylko ok. 12,9 proc. ubezpieczonych zdecydowało się na pozostanie w OFE. W skali kraju do ZUS dotarło w sumie 2 mln 564 tys. deklaracji, czyli około 15 procent ludzi wybrało OFE.

W biłgorajskim oddziale ZUS 10,9 proc. ubezpieczonych wybrało OFE. – Łącznie wpłynęło 20 892 oświadczeń o przekazywaniu składki do OFE – mówi Magdalena Plizga, rzecznik prasowy ZUS w Biłgoraju. Szacunkowa liczba osób ubezpieczonych w tym oddziale wynosi 190 tys. 115 osób.

Do oddziału ZUS w Lublinie wpłynęło 75 tys. oświadczeń od osób, które chcą nadal przekazywać część swojej składki emerytalnej do OFE. – To znaczy, że na OFE zdecydowało się 13,5 procent osób uprawnionych do złożenia deklaracji. Większość deklaracji dotarła do ZUS tradycyjną pocztą – mówi Małgorzata Korba, rzecznik prasowy ZUS w Lublinie. W lubelskim ZUS wyboru musiało dokonać ok. 556 tys. – Niektórzy złożyli oświadczenia z błędami. Znaczącą większość już wyjaśniliśmy, zostało nam zaledwie około 30 przypadków. Chodzi przede wszystkim o brak podpisu na deklaracji. W takiej sytuacji prosimy o uzupełnienie podpisu w wyznaczonym terminie – dodaje Małgorzata Korba.

Dane ZUS pokazują, że ponad 2,5 mln Polaków zdecydowało się na oszczędzanie z OFE. – Ten wynik jest dużo wyższy niż wcześniejsze przewidywania ekspertów. Jest to zaskoczenie tym bardziej, że fundusze emerytalne miały całkowity zakaz reklamowania się i przekazywania informacji na temat tego, jak funkcjonują. W sytuacji nierównej komunikacji, czyli zakazu przekazywania informacji przez OFE, jak również szczytu sezonu wakacyjnego uznajemy to za sukces oraz duży kredyt zaufania do kapitałowego systemu i drugiego filaru – mówi Grzegorz Chłopek, prezes ING OFE.

– Fakt, że aż 15 proc. osób podjęło decyzję o pozostaniu w OFE oceniamy pozytywnie. W szczególności, że w okresie poprzedzającym moment dokonania wyboru towarzystwa emerytalne obowiązywał zakaz reklamy obwarowany surowymi karami. Gdyby nie wprowadzono tak znaczących ograniczeń, w OFE bez wątpienia pozostałoby dużo więcej ubezpieczonych – mówi Katarzyna Golińska, dyrektora marketingu Nordea PTE.

Według sondażu CBOS z czerwca 2014 r. 24 proc. Polaków planowało wybór OFE, sprzeciwiając się przekazywaniu całości ich składek do ZUS i pokrywaniu z nich bieżących zobowiązań budżetu państwa. Zaledwie 18 proc. deklarowało wybór ZUS. 58 proc. respondentów było jeszcze niezdecydowanych lub nie miało wystarczającej wiedzy, by deklarować decyzję. – Jak wynika z danych podanych przez ZUS, statystycznie w OFE zostały osoby młodsze i zamożniejsze niż średnia krajowa. Oceniamy, że ma to związek z nieco niższym, niż średnia krajowa wynikiem, w województwie lubelskim – dodaje Katarzyna Golińska.

Jak będą procentować nasze pieniądze

Środki, które znajdują się na indywidualnym koncie emerytalnym w ZUS podlegają tzw. waloryzacji. Ma ona uchronić zgromadzone składki przed spadkiem wartości. Polega to na pomnożeniu kwoty składek przez wskaźnik waloryzacji. Jego wysokość zależy od tego, jak bardzo rosną ceny towarów i usług oraz jak dużo ludzie oszczędzają w ZUS. Co ważne, przy takiej operacji, wysokość składek nie może się zmniejszyć. Środki zgromadzone na tym koncie nie są dziedziczone.

– Co innego dzieje się ze składkami na indywidualnym subkoncie ubezpieczonego w ZUS. Tutaj waloryzacja zależy od tempa, w jakim zmienia się wartość polskiej gospodarki. Im państwo szybciej się bogaci, tym większy wzrost składek na subkoncie. Wartość składek na subkoncie nie może się zmniejszyć – tłumaczy Małgorzata Korba. Środki zgromadzone na subkoncie podlegają dziedziczeniu. Po śmierci ubezpieczonego połowę przejmie małżonek zmarłego. Reszta trafi do tzw. uposażonych, czyli osób, które wskazał sam ubezpieczony.

Pieniądze na rachunku w OFE… zależą od koniunktury. OFE inwestują przede wszystkim na rynkach kapitałowych, głównie w akcje. Pozostałe środki przeznaczają na zakup między innymi obligacji korporacyjnych, czy samorządowych. Po tegorocznych zmianach w przepisach nie wolno im inwestować składek w obligacje Skarbu Państwa. Składki w OFE są powiększane o zyski z inwestycji lub pomniejszane o poniesione straty. Można je dziedziczyć na takich samych zasadach jak te, które znajdują się na subkoncie w ZUS.

Suwak bezpieczeństwa

Jeśli ubezpieczony oszczędzał w OFE, to na 10 lat przed emeryturą jego środki z OFE zaczną stopniowo, co miesiąc przepływać do ZUS. W momencie, gdy ubezpieczony osiągnie powszechny wiek emerytalny, wszystkie środki z jego rachunku w OFE będą już na subkoncie w ZUS. – Dzieje się tak, by tuż przed emeryturą uchronić zgromadzone oszczędności przed ewentualnym krachem na rynkach finansowych. Ten mechanizm nazwano suwakiem bezpieczeństwa – dodaje Małgorzata Korba.

Środki z konta w ZUS to pierwszy filar emerytury. Drugi filar to suma środków z subkonta w ZUS i rachunku z OFE. Emeryturę z obu filarów policzy i będzie wypłacał Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W obu przypadkach zsumuje zgromadzone pieniądze i podzieli przez tzw. średnie dalsze trwanie życia dla wieku osoby przechodzącej na emeryturę. Tę wartość podaje Główny Urząd Statystyczny. W tym systemie im dłużej pracujesz i im więcej składek odkładasz, tym wyższa będzie emerytura.

KIEDY JEST ODPROWADZANA SKŁADKA EMERYTALNA?
Składki emerytalne odprowadza się m.in. w przypadku umowy o pracę, prowadzenia działalności gospodarczej, zatrudnienia na umowę-zlecenie. Są od tej reguły wyjątki. Np. nie oszczędza na emeryturę student wykonujący zlecenie, który nie ukończył 26 lat. Samodzielna umowa o dzieło również nie jest oskładkowana.

SYMULACJA EMERYTURY z pierwszego filaru (tylko ze środków z konta w ZUS) dla osoby, która ma teraz 25 lat i będzie pracowała nieprzerwanie do 67 roku życia. Zakładamy, że jej zarobki przez cały ten okres będą stanowiły stałą proporcję w stosunku do przeciętnego krajowego wynagrodzenia. Podana kwota to wartość emerytury w przeliczeniu na \"dzisiejsze pieniądze”, czyli uwzględniająca, że w przyszłości ceny towarów i usług wzrosną.

dzisiejsza pensja: 1500 zł brutto (1111,86 zł na rękę),
emerytura z I filaru: 966,17 zł brutto

dzisiejsza pensja: 2000 zł brutto (1459,48 zł na rękę)
emerytura z I filaru: 1288,05 zł brutto

dzisiejsza pensja: 3000 zł brutto (2156,72 zł na rękę)
emerytura z I filaru: 1932,32 zł brutto

dzisiejsza pensja: 3500 zł brutto (2505,34 zł na rękę)
emerytura z I filaru: 2254,22 zł brutto.

*Wypłat emerytury z drugiego filaru (z subkonta i OFE) nie można precyzyjnie określić, bowiem są one zależne od koniunktury.

* Opracowano na podstawie kalkulatora ze strony www.mojaemerytura.zus.pl


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama