Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Nowy kandydat na burmistrza Lubartowa. Jest już pięciu

Kolejny, piąty kandydat zgłosił się do wyścigu do fotela burmistrza. Krzysztof Paśnik ze "Wspólnego Lubartowa w tym tygodniu rozpocznie kampanię. Zapowiada się gorąca jesień w mieście.
Nowy kandydat na burmistrza Lubartowa. Jest już pięciu
- Potwierdzam informację - mówi Krzysztof Paśnik, który w tym tygodniu oficjalnie zostanie ogłoszony kandydatem na burmistrza z ramienia komitetu obywatelskiego "Wspólny Lubartów”.

Kandydat o swoim programie wypowiada się lakonicznie. - Chcę jednoczyć wszystkie środowiska w Lubartowie, aby nie powtarzały się takie sytuacje, jak choćby konflikt związany z budową pomnika AK - mówi Paśnik.

W jego komitecie wyborczym nie brakuje znanych nazwisk. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że popiera go Jacek Tomasiak, radny i prezes największej lubartowskiej spółdzielni mieszkaniowej, będący w opozycji do obecnego burmistrza. Jeżeli nasz kandydat wygra, to miasto wycofa się ze współfinansowania budowy sortowni śmieci w Rokitnie - mówi Tomasiak. Obok niego na liście osób popierających Paśnika są: Jacek Bednarski i Grażyna Meksuła, kandydaci na burmistrza w poprzednich wyborach.- Chcę do Lubartowa wprowadzić nową jakość, świeże spojrzenie na sprawy miasta - mówi Paśnik, który nie ma doświadczeń z pracy w samorządzie Lubartowa. - To nie znaczy jednak, że sprawy samorządowe są mi obce. Na co dzień jestem zatrudniony w Zarządzie Nieruchomości Wojewódzkich (jedna z instytucji działających w ramach Urzędu Marszałkowskiego - przyp. red.), gdzie nabyłem doświadczenia menedżerskiego, tak niezbędnego w zarządzaniu miastem - dodaje i zapewnia, że szczegóły programu poda na konferencji prasowej.

Janusz Bodziacki, obecny burmistrz Lubartowa nie jest zaskoczony kandydaturą Paśnika. - Ostatnio pan Paśnik w lokalnej telewizji osiedlowej wypowiada się na wszystkie tematy związane z miastem. Spodziewałem się tej kandydatury, jednak nie obawiam się konfrontacji wyborczej. Pan Paśnik nie uczestniczył w życiu lokalnym, dlatego widzę kilku poważniejszych przeciwników w nadchodzących wyborach, jak choćby Jacek Zalewski z PO, były burmistrz Jerzy Zwoliński czy Radosław Szumiec, mój obecny zastępca - wylicza burmistrza. - Będę kandydować, bo mam jeszcze wiele rzeczy do dokończenia w moim mieście - deklaruje Bodziacki.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama