Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Żurawiejka po mongolsku

Aż wierzyć się nie chce, że we wsi Bukowa położonej blisko Chełma stoją najprawdziwsze mongolskie jurty. - Choć to budowla z tkaniny, to wytrzyma silne wiatry, zawieje śnieżne i można w niej mieszkać nawet zimą - mówi Zbigniew Żurawicz, który razem z żoną Katarzyną prowadzi w Bukowej Ośrodek Jeździecko-Hodowlany \"Żurawiejka”.
\"koniecznie Na 50 hektarach żyje tu ponad 60 koni huculskich. Wśród jurt pojawiają się także mongolscy jeźdźcy, którzy dowiedzieli się o magicznym miejscu przypominającym Dzikie Pola. Bukowa leży bowiem na terenie Polesia Wołyńskiego. - Na Polesiu zimy są zimne, lata gorące, Pagóry Chełmskie przypominają Bieszczady. To idealne warunki dla koników huculskich - dodaje Katarzyn Żurawicz, która razem z mężem prowadzi ośrodek. Nic dziwnego, że do mongolskich jurt coraz częściej zaglądają turyści. Co ich tu ciągnie? - Jest tu coś, czego nie ma gdzie indziej: setki kilometrów kwadratowych nadbużańskich łąk i lasów ciągnących się aż na Ukrainę. Bo Polesie pozostało dzikie - tłumaczy Zbigniew Żurawicz. W \"Żurawiejce” można nauczyć się jeździć konno, przespać w jurcie, a nawet kupić konika huculskiego. Ile kosztuje taka przyjemność? - To zależy, jak konik jest ułożony. Można kupić za trzy tysiące, można za 10 tysięcy - mówią gospodarze ośrodka. KOniecznie przeczytaj więcej haseł w lubelskiej Regiopedii
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama