Oba zespoły wypracowały wiele okazji, po których piłka powinna znaleźć drogę do siatki. Na nieszczęście miejscowych kibiców, gospodarze byli bardzo nieskuteczni.
– Mateusz Karuk nie trafił z trzech metrów, Marcin Bodzak będąc na piątym metrze przelobował bramkarza. Z kolei w 75 min Adam Bujalski przymierzył w okienko bramki Unii, ale jej bramkarz wybił piłkę na rzut rożny – wylicza kierownik Janowii.
Więcej szczęścia mieli za to podopieczni trenera Zbigniewa Lamka. Już w 17 min Arkadiusz Białach znalazł sposób na pokonanie bramkarza miejscowych Łukasza Daniluka.
Po przerwie przyjezdni poszli za ciosem. – Odpoczęliśmy w szatni i z większym animuszem przystąpiliśmy do walki w drugiej odsłonie – tłumaczy szkoleniowiec Unii Zbigniew Lamek.
Hasło do szturmu na bramkę gospodarzy dał Tomasz Mazur, który trafił z 25 metrów w okienko. – Chwilę później poprawił Zbyszek Stonio i prowadziliśmy już 3:0. Mogliśmy pozwolić sobie na pełną kontrolę gry – zapewnia Lamek.
– Z przebiegu gry spotkanie było na remis – przekonuje kierownik Janowii.
– Nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Ale jeśli jest się tak bardzo nieskutecznym, to nie ma się co dziwić, że nie można wygrać.
– Z gry i rezultatu jestem zadowolony – podsumował opiekun przyjezdnych.
Janowia Janów Podlaski – Unia Krzywda 2:4 (0:1)
Bramki: Piskorz (75 samobójcza), Bujalski (89) – A. Białach (17), Mazur (56), Stonio (58), Marcin Szpański (88 samobójcza).
Janowia: Daniluk – Michał Szpański (65 K. Nowicki), Cydejko (70 Caruk), Jasieniecki, Dzięcioł (46 Chalimoniuk), Iwaniuk, Bujalski, Starostka, Toczyński, Trochonowicz, Bodzak (65 Marcin Szpański).
Krzywda: Dadasiewicz – Mućka, Piskorz, Mazur, Wesołowski, Tymosz (46 Łukasik), Rosłoń, Kuś, Chmiel (75 K. Białach), Stonio, A. Białach (65 Filip).Grający kierownik Granicy Terespol Paweł Jurkowski musiał wybiec na boisko i zagrać cały mecz. – Jeszcze przed rozgrzewką nasz bramkarz Patryk Tryczyk zgłosił kontuzję kolana. Nie miałem wyjścia, musiałem stanąć między słupkami – tłumaczy Jurkowski.
41-letni kierownik czuł się w swojej roli niczym ryba w wodzie. – Co było do złapania, wpadało w moje ręce – mówi. – Prawdę mówiąc, to nie za bardzo się napracowałem. Goście niezbyt zagrozili mojej twierdzy. Nie stworzyli praktycznie żadnej sytuacji, po której mógłbym być w opałach.
Wczoraj lepsza okazała się Granica, choć pod adresem beniaminka można było usłyszeć wiele miłych słów. – Choć z nami przegrali, to nie będą mieli najmniejszych problemów z utrzymaniem w naszej "okręgówce”. Grają fajną piłkę – komplementuje Orła kierownik ekipy z Terespola.
– W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się bardzo słabo. Mieliśmy swoje kłopoty kadrowe, które były jedną z przyczyn naszej przegranej – podsumował szkoleniowiec Orła Konrad Łabęcki.
Granica Terespol – Orzeł Czemierniki 2:0 (1:0)
Bramki: Trochimiuk (25), Piotrowicz (75).
Granica: Jurkowski – Cydejko (46 Pawluczuk), Machnowski (65 Oponowicz), Lewczuk, Androsiuk, Piotrowicz, Pietrasik, Dawidziak (46 Joński), Dąbrowski, Bołtowicz, Trochimiuk (60 Poczynajło).
Orzeł:Ciok – Miurta, Sosnowski (85 Świć), Mańko, Sobieszek, Wołek, Samociuk, Żuk, Makosz (80 Gruba), Kułak (65 Zdziennicki), Świeciński.
Dąb Dębowa Kłoda – LZS Dobryń 2:2 (1:2)
Bramki: G. Tabeński (16), Wójcik (46) – K. Rybaczuk (9), B. Samsoniuk (24).
Dąb:Grzyb – K. Daszczyk, T. Tabeński, A. Turowski (65 Cholewa), Dobrzyński, R. Daszczyk, Wójcik, Krasiński (76 Ruszelak), Mitura, G. Tebański (82 Niewęgłowski), M. Turowski.
Dobryń: T. Andrzejuk – Skrodziuk, Miciura, D. Samsoniuk, Chalimoniuk, R. Andrzejuk, B. Samsoniuk (80 Mądry), Romaniuk, M. Rybaczuk, K. Rybaczuk (88 Demczuk), Dudek.
Sokół Adamów – Unia Żabików 3:2 (2:1)
Bramki: Fredo (20 z karnego, 45), M. Dzido (65) – Frączek (6), Gmur (72).
Sokół: Osial – Wesołowski, Wrzosek, P. Nowicki, Garbacik, Facon (70 Sokołowski), Bosek, Ochękowski, Fredo (76 Gamla), Kasak, M. Dzido.
Żabików: Dąbkowski – Borysiuk, Palica, Wachnik, Pieńko, Paskudzki, Frączek (60 Michalski), Cegłowski, D. Zając (46 Włoszek), Struk, Gmur.
Niwa Łomazy – Lutnia Piszczac 1:3 (1:2)
Bramki: Kozakiewicz (14 z karnego) – Rudnicki (28), D. Artymiuk (45 z karnego), Hołownia (66).
Czerwona kartka: Piotr Maksymiuk (Niwa) w 44 min, za drugą żółtą.
Niwa: Siedlecki – K. Maksymiuk (51 J. Bańkowski), Staszczuk, Kozakiewicz, Oleszczuk, Hornowski (55 Jaroszuk), P. Maksymiuk, Grabowski, Chorąży (73 Jaroszuk), Bojarczuk, Mroczkowski (46 Malewicz).
Lutnia: K. Artymiuk – Ułanowski, Rudnicki, Kurowski, Jaszczyński, Czebreszuk, D. Mielnik (72 Chreściono), Korzeniewski (63 Toczko), D. Artymiuk, Trochimiuk (60 Hołownia), J. Mielnik (69 Biegajło).
ŁKS Łazy – Orkan Wojcieszków 4:1 (2:0)
Bramki: Przeździak (32), Purzycki (42, 55), Sierpiński (78) – Grabiec (77).
W 70 min Michał Kulik (Orkan) nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił bramkarz ŁKS.
ŁKS: B. Szaniawski – Zabielski, Momot, Izdebski, Gryczka, Przeździak, Sadło (70 Kamecki), Kmieć (80 Milewski), Tchórzewski (55 Safiański), Purzycki, Baka (60 Sierpiński).
Orkan: Wiśniewski – S. Izdebski (60 D. Przekaziński), P. Przekaziński (46 S. Kłoda), Kąkol, Sosnowski, Jalowski (55 Wydra), T. Izdebski, Grabiec, P. Kulik (75 K. Przekaziński), M. Kulik, I. Jodełka.
Huragan Międzyrzec Podlaski – Dwernicki Stoczek Łukowski 3:1 (2:0)
Bramki: Golec (4), Węgrzyniak (41), Bogucki (88) – R. Dynek (58).
Huragan: Nowak – Puścian, Skrodziuk (60 Kwaśniewski), Węgrzyniak, Tkaczuk, Rusinek (60 Bartoszuk), Rostek, Olszewski (81 Grabowski), Bogucki, Golec, Kociszewski (73 Kazimierczak).
Dwernicki: Chudek – Konieczny, Lisiewicz, Kamil Kozieł (89 Ślązak), Polak (60 K. Soszka), Bogusz, M. Miszta, D. Kot, R. Dynek, Kachniarz, Ositek (60 Marko).
ŁKS Łazy i Lutnia Piszczac z kompletem zwycięstw
– Jakby zawodników Unii Krzywda było więcej na boisku – mówił po końcowym gwizdku meczu kierownik Janowii Janów Podlaska Andrzej Bujalski. – Grali szybciej, jak nasz piłkarz otrzymywał podanie, natychmiast pojawiało się przy nim dwóch, trzech graczy rywala.
- 31.08.2014 22:15
Reklama












Komentarze