Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hydraulik poszukiwany jak informatyk

Głośno było kilka lat temu o polskim hydrauliku podbijającym Francję. Sam bohater z plakatu wprawdzie wrócił do Polski, ale jego koledzy chyba wyjechali, bo hydraulicy to obecnie jedni z najbardziej poszukiwanych w kraju fachowców.
Na koniec maja w urzędach pracy w kraju zarejestrowanych było 1 687 tys. osób bezrobotnych. Dużo. Tymczasem co drugi pracodawca deklaruje, że nie może znaleźć pracowników z potrzebnymi mu umiejętnościami. Najbardziej brakuje wykwalifikowanych pracowników fizycznych. Bądźmy szczerzy - szczycimy się milionami ludzi z wyższym wykształceniem, a być może już niedługo nie będzie nam miał kto pociągnąć instalacji elektrycznej, wymurować ścianki czy wymienić cieknącego kranu. Bo właśnie elektrycy, murarze i hydraulicy, a także cieśle, stolarze czy spawacze to fachowcy obecnie najbardziej poszukiwani przez pracodawców. Podobnie jest w Europie i na świecie. Krajowi pracodawcy szukają również menedżerów projektów (poza Polską ich nie brakuje) i pracowników działu obsługi klienta. Skarżą się też na brak szefów kuchni, co nie jest zjawiskiem dziwnym, bo kawiarni, restauracji i pubów przybywa w Polsce (chyba) szybciej niż przysłowiowych grzybów po deszczu. W cenie są też specjaliści z branż związanych z informatyką, telekomunikacją i handlem elektronicznym (e-commerce). Tylko w internetowej giełdzie infoPraca.pl pracodawcy szukają ponad 1,3 tys. pracowników z takimi umiejętnościami. - Dziś trudno sobie wyobrazić nawet małą firmę, która nie stosuje rozwiązań informatycznych. Dlatego też, mimo gorszej kondycji gospodarki, sytuacja informatyków i zawodów związanych z Internetem i telekomunikacją na rynku pracy wygląda dziś lepiej niż w wielu innych branżach - uważa Beata Szilf-Nitka, dyrektor generalny internetowej giełdy pracy infoPraca.pl. Najbardziej poszukiwani są programiści, specjaliści od telekomunikacji, Internetu i e-commerce, nieco rzadziej pracodawcy dają oferty pracy dla handlowców, serwisantów czy specjalistów baz danych. Co ciekawe, fachowców z tych dziedzin (informatyka, telekomunikacja, e-commerce) szukają u nas nie tylko pracodawcy polscy, ale i zagraniczni. Ponad połowa ofert pracy za granicą pochodzi jednak z… Czech, a nie, jak było to wcześniej z Anglii i Irlandii. W maju przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 3193,90 zł. Tylko serwisanci komputerów i graficy zarabiają w okolicach średniej krajowej (odpowiednio 3 i 3,5 tys. zł miesięcznie). Pozostali fachowcy z branży IT średnią tą zawyżają. Więcej zarabiają: programista - średnio 5 tys., administrator sieci - 5,8 tys., kierownik projektów informatycznych - 9 tys. Najwyższe zarobki, nawet 20 tys. zł, mają dyrektorzy działów informatyki w dużych firmach (wszystkie kwoty brutto).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama