Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Artur Bożyk odchodzi z Motoru

Na tydzień przed inauguracją I-ligowego sezonu w Motorze jest wiele kadrowych zagadek. W tym tygodniu mają być finalizowane rozmowy z niektórymi piłkarzami, ale nie z Arturem Bożykiem, który zrezygnował z gry przy Al. Zygmuntowskich.
– Po piątkowych rozmowach z działaczami zdecydowałem się zakończyć współpracę z Motorem – powiedział Artur Bożyk. – W poniedziałek zamierzam pożegnać się z kolegami. O motywach musielibyśmy długo dyskutować. Nikt nie wie, jaka będzie przyszłość klubu, a rozliczenie przeszłości też jest trudne. Na razie nie mam żadnych planów, ale nie chcę długo pozostawać bezczynnym. Bożyk, którego odejście byłoby sporym osłabieniem linii obrony, nie jest jedynym zawodnikiem, który czekał na jakieś rozstrzygnięcia. W tym tygodniu umowę ma podpisać Marcin Popławski. Zawodnik swój powrót (wypożyczenie z Korony Kielce) uzależniał od tego, czy lubelski klub pozostanie w I lidze. Z kolei szkoleniowiec Motoru wciąż trzyma miejsce w zespole dla Damiana Niemczyka. Na razie trudną do pokonania przeszkodą jest wygospodarowanie... około 6 tys. złotych dla Górnikowi Wieliczka, w którym Niemczyk ostatnio występował. W Motorze zastanawiają się też nad tym, kto ma poprowadzić zespół na zapleczu ekstraklasy. Rozsądnym rozwiązaniem byłoby danie szansy Mirosławowi Kosowskiemu, który przygotowywał drużynę do sezonu i ma zgodę Polskiego Związku Piłki Nożnej, aby przez sześć tygodni warunkowo trenować pierwszoligowca. Dłuższa praca też byłaby możliwa, gdyby Kosowski został uczestnikiem kursu na licencję PRO UEFA. Ale w klubie już wcześniej rozważano inne kandydatury. Zaawansowane rozmowy prowadzono z Tadeuszem Łapą, który ostatecznie postanowił pozostać w Górniku Łęczna. Spekulowano też o ewentualnym przyjściu Władysława Łacha, Mieczysława Broniszewskiego, Włodzimierza Gąsiora czy Libora Pali. Zatrudnienie jednego z wymienionych szkoleniowców musiałoby się jednak wiązać ze sporymi wydatkami. Do składu Motoru przymierzani są piłkarze ukraińscy. Najbliżej umowy jest Aleksander Omeljanow, ale w tej chwili trudno przewidzieć, czy działacze zdążą zgłosić tego piłkarza przed pierwszym meczem. Lubelski zespół powinien zainaugurować I-ligowy sezon w najbliższą niedzielę spotkaniem w Świnoujściu. Motor dotychczas nie zwrócił się do Floty z prośbą o przełożenie tej konfrontacji.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama