Grzegorz Krzeszowiec: Poziom idzie do góry
ROZMOWA Z Grzegorzem Krzeszowcem, organizatorem rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego
- 15.10.2009 12:45
- To będzie na pewno trudny sezon dla zawodników, bo poziom rozgrywek stale podnosi się. Tradycyjnie rynek transferowy jest bardzo bogaty i liczę, że poziom prezentowany przez pierwsze cztery – pięć zespołów z każdej ligi będzie bardzo wyrównany. Jak zawsze największą niewiadomą jest trzecia liga, bo znalazło się tam kilka nowych zespołów.
- Oczywiście i staramy się robić wszystko, aby podnosić ich poziom. Szczególnie wydatnie przyczyniają się do tego zawodnicy z przeszłością w Starcie Lublin czy Pogoni Puławy.
- Na pewno AUX Matematyka, której skład pozostał taki sam jak w ubiegłym sezonie. Liczyć również będą się Cukropol Pszczółka, Zdrój MPWiK i Invest-Dźwig Czuby.
- Podwyżki są normalnym stanem rzeczy. Zresztą nie tylko wynagrodzenia sędziów wzrosły, ale podobnie sytuacja przedstawia się z kosztami wynajęcia sali. A jeżeli chodzi o sędziów, to arbitrzy nie podnosili opłat za swoje usługi przez kilka ostatnich sezonów. Podwyżka jest znaczna, około 30 %, i mamy nadzieję, że większe pieniądze, które zapłacimy naszym rozjemcom, poprawią również poziom ich pracy.
- Może tak być, ale uważam, że Ci zawodnicy powinni jeszcze poszukać miejsca w klubach grających w trzeciej czy drugiej lidze. Są to zdolni koszykarze, którzy nie powinni jeszcze kończyć profesjonalnej przygody z basketem.
- Przede wszystkim dostępność sal. Mecze będą odbywać się na Starcie, na hali MOSiR i w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 28. Nie zawsze jednak te obiekty są wolne, wtedy, kiedy życzylibyśmy sobie tego.
Reklama













Komentarze