Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Sokół Adamów – Huragan Międzyrzec Podlaski 1:4. Pozostałe wyniki bialskiej klasy okręgowej

Ostre strzelanie w spotkaniu Niwy Łomazy z ŁKS Łazy. Unia Krzywda dostała lanie od beniaminka z Dębowej Kłody. Hat-trick Grzegorza Tabeńskiego z Dębu.
Na drużynę z Międzyrzeca Podlaskiego nie ma mocnych. Podopieczni trenerskiego duetu: Michał Tusz – Daniel Rostek odnieśli wczoraj dziewiąte ligowe zwycięstwo. Tym razem pokonali na wyjeździe Sokoła Adamów 4:1. Tym samym lider jest nadal jedynym zespołem, który w bialskiej "okręgówce” w tym sezonie nie przegrał. Poza zwycięstwami ma na koncie remis.

Goście bardzo szybko cieszyli się z pierwszego trafienia. Rzut karny zamienił na gola grający szkoleniowiec Daniel Rostek.

– "11” była ewidentna. Sędzia podyktował ją za faul na Wojtku Pyrgielu, który najpierw minął bramkarza, a następnie został podcięty w obrębie "16” – relacjonuje trener Huraganu Michał Tusz.

Po strzeleniu gola przyjezdni nie zamierzali odpuszczać.

– Graliśmy mądrze, oszczędzając siły – tłumaczy opiekun lidera.

Przyjezdni w tym okresie wypracowali kilka okazji do podwyższenia rezultatu. Najlepsze mieli Krystian Kociszewski i Piotr Wojtczuk. Pierwszy nie trafił do pustej bramki. Z kolei Wojtczuk nie miał szczęścia przy uderzeniu głową. W obu sytuacjach do kolegów dogrywał Łukasz Węgrzyniak.

Co się odwlecze, to nie uciecze… Jeszcze przed przerwą przyjezdni pokonali po raz drugi bramkarza Sokoła. Tym razem Kociszewski dobijał strzał Rusinka.

W drugiej połowie kadra gospodarzy uszczupliła się o trzech piłkarzy. Sędzia pokazał czerwone kartki zachowującym się niesportowo zawodnikom Sokoła.

– Zdaniem arbitra moi piłkarze zostali ukarani za komentowanie decyzji pana z gwizdkiem – tłumaczy grający trener Sokoła Adamów Patryk Nowicki.

– Praca sędziów w tym spotkaniu nie wyglądała najlepiej. Po karnym dla Huraganu, którego naszym zdaniem nie powinno być, należała nam się "11” za przewinienie na Mateuszu Fredo. Ponadto, dwie z czterech straconych przez nas bramek padły ze spalonych. Mam na myśli drugiego i czwartego gola. Nasi rywale to piłkarsko najlepsza drużyna w lidze. My jednak postawiliśmy się Huraganowi, a gdyby nie niezrozumiałe i krzywdzące nas decyzje sędziego, spotkanie mogłoby zakończyć się remisem.

– Robimy swoje. Cieszmy się z kolejnej wygranej – mówi Tusz.

– Do końca pierwszej rundy zostały jeszcze trzy kolejki. Powinniśmy mieć z górki, tym bardziej, że depczący nam po piętach wicelider z Łazów stracił kolejne dwa punkty po remisie z Niwą Łomazy.

Sokół Adamów – Huragan Międzyrzec Podlaski 1:4 (0:2)

Bramki: Sokołowski (74) – Rostek (10 z karnego), Kociszewski (42), Wojtczuk (49, 90+1).

Czerwone kartki (wszystkie dla Sokoła, za niesportowe zachowanie): Michał Stępniak w 50 min, Marcin Dzido w 88 min, Norbert Osiał w 90+1 min.

Sokół: Osial – R. Wesołowski (55 K Wesołowski), K. Nowicki, P. Nowicki, Garbacik, Sopyła (70 Gajownik), Bosek (85 Ochękowski), Kasak (65 Sokołowski), Stępniak, Fredo, Dzido.

Huragan: Nowak – Węgrzyniak, Skrodziuk, Korniluk, Tkaczuk, Rusinek, Rostek, Olszewski (78 Golec), Pyrgiel, Kociszewski, Wojtczuk.

Orkan Wojcieszków przegrał drugi mecz z rzędu.

– Z zespołem dzieje się coś złego – tłumaczy Robert Cąkała, szkoleniowiec ekipy z Wojcieszkowa.

– Zawodnicy zaczęli studia, wyjeżdżają też do pracy. Zaczyna mi brakować ludzi na treningach. Przeciwko Unii zaprezentowaliśmy się bardzo słabo. Sebastian Izdebski, filar mojego zespołu zagrał fatalny mecz. Do niego dołączył się bramkarz Zbigniew Wiśniewski, po którego błędzie straciliśmy drugiego gola.

Goście, choć całą drugą połowę grali w przewadze jednego zawodnika, nie potrafili doprowadzić choćby do remisu. – Orkan otrzymał od nas najniższy wymiar kary. Cieszę się, że grając w osłabieniu, wygraliśmy przekonująco – powiedział grający trener Unii Żabików.

Unia Żabików – Orkan Wojcieszków 3:0 (2:0)

Bramki: Mazurek (3, 53), Struk (41).

Czerwona kartka: Alan Dąbkowski (Żabików) w 29 min, za faul.

Żabików: Dąbkowski – Krajanowski, Palica, Niewęgłowski, Frączek (70 Włoszek), Pieńko (65 Michalski), Gmur, Struk, Paskudzki, Mazurek, D. Zając (30 Jucha).

Orkan: Wiśniewski (55 Bojanek) – Golan, S. Izdebski (55 K Przekaziński), Sosnowski, Kłoda, P. Kulik, Kozłowski, D. Przekaziński, T. Izdebski, I. Jodełka, M. Kulik.

Orzeł Czemierniki – Dwernicki Stoczek Łukowski 1:2 (0:0)

Bramki: Samociuk (52) – M. Miszta (63), Kachniarz (64).

Czerwona kartka: Emil Meksuła (Orzeł) w 80 min, za drugą żółtą.

Orzeł: Pałys – Zdziennicki (75 Garbala), Meksuła, Sosnowski, Makosz, Żuk (85 Świć), Kułak (46 Jendrys), Wołek, Dąbrowski, Samociuk, Świeciński (80 Gruba).

Dwernicki: Woźny – Kamil Kozieł, Polak, K. Soszka, Ślązak (46 Ł. Miszta), D. Kot (88 Staniszewski), Ositek (58 Bogusz), Sierociuk, Rosa, Kachniarz, M. Miszta.

Dąb Dębowa Kłoda – Unia Krzywda 6:0 (3:0)

Bramki: G. Tabeński (23, 63, 73), Weber (26), Wójcik (34), Krasiński (68).

Czerwona kartka: Patryk Piskorz (Krzywda), w 70 min, za drugą żółtą.

Dąb: Ciupak – Wójcik, K. Daszyk, Cholewa, Mitura, R. Daszczyk, M. Turowski (78 Saba), Ruszelak, Krasiński, G. Tebański, Weber (71 Kosicki).

Krzywda: K. Białach – Piskorz, Ducki, Filip, Izdebski, Kus, Pszczółkowski, Wojtaś (80 Baran), Rosłoń (65 Garbacik) , Stonio, A. Białach.

Granica Terespol – Janowia Janów Podlaski 3:1 (1:0)


Bramki: Dawidziuk (10), Piotrowicz (66), Demczuk (87 z karnego) – Toczyński (79).

Granica: Tryczyk (46 Jurkowski) – Androsiuk, Oponowicz, M. Lewczuk, Trochimiuk, Bołtowicz, Joński (65 Demczuk), Dawidziuk, Pietrusik (70 Zbiciak), Piotrowicz, Poczynajło.

Janowia: T. Sterniczuk – Iwaniuk, Cydejko, Michał Szpański, Dzięcioł, Toczyński, Jasieniecki (85 Chalimoniuk), Starostka, Trochonowicz (60 Bujalski), Marcin Szpański, Caruk.

Niwa Łomazy – ŁKS Łazy 5:5 (4:1)

Bramki: P. Maksymiuk (8, 18 z karnego, 70), Gryczka (26 samobójcza), Łukaszuk (28) – Purzycki (37), Sierpiński (70), Momot (80, 90+3), Gryczka (90).

Czerwona kartka: Michał Gryczka (ŁKS) w 90+4 min, za drugą żółtą.

Niwa: Pasieczny – K. Maksymiuk (85 P. Bańkowski), Staszczuk, Kozakiewicz, Hornowski, Luc (47 Mroczkowski), Łukaszuk (87 Termena), Grabowski, Jaroszuk, Malewicz (83 Artymiuk), P. Maksymiuk.

ŁKS: Szaniawski – Zabielski, Izdebski, Momot, Gryczka, Sierpiński, Kmieć, Purzycki, Tchórzewski, Baka, Sych.

LZS Dobryń – Lutnia Piszczac, przełożony na 16 listopada

1. Huragan 10 28 31-9
2. ŁKS 10 23 37-17
3. Lutnia 9 19 23-9
4. Granica 9 17 17-9
5. Dobryń 9 16 14-12
6. Orzeł 10 15 14-16
7. Dąb 10 14 20-12
8. Janowia 10 14 17-16
9. Dwernicki 10 11 21-21
10. Żabików 10 9 20-38
11. Krzywda 10 8 13-33
12. Niwa 10 7 19-29
13. Orkan 10 5 6-21
14. Sokół 9 5 9-19

26 października: ŁKS – Dobryń * Huragan – Niwa * Janowia – Sokół * Krzywda – Granica * Dwernicki – Dąb * Orkan – Orzeł * Lutnia – Żabików.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama