Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Granica Terespol liczy na niespodziankę

Lider z Międzyrzeca Podlaskiego stanie przed szansą obrony pierwszego miejsca
Prowadzenie w tabeli miejscowy Huragan uzyskał po ostatniej kolejce, za sprawą przekonującej wyjazdowej wygranej 5:0 z Dębem Dębowa Kłoda. Z pomocą w drodze na szczyt przyszedł mu również poprzedni lider ŁKS Łazy, który przegrał 1:2 z Granicą Terespol.

Właśnie ekipa z granicznego miasta staje na drodze Huraganu. Mecz z czwartą drużyną rozgrywek zapowiada się jako najciekawsze wydarzenie w ramach dziewiątej serii bialskiej "okręgówki”. Naprzeciw siebie staną niepokonani gospodarze oraz legitymujący się tylko jedną przegraną goście.

Piłkarze grającego trenera Pawła Oponowicza ulegli u siebie na inaugurację Lutnii Piszczac. Mają też na koncie jeszcze dwa remisy: z Dębem Dębowa Kłoda i LZS Dobrzyń. Co ciekawe, z trzech spotkań wyjazdowych, Granica przywiozła siedem punktów (dwa zwycięstwa i remis) oraz strzeliła aż osiem goli, nie tracąc żadnego.

Sporym wzmocnieniem siły rażenia przyjezdnych są dwaj pomocnicy: Marek Piotrowicz i Arkadiusz Dąbrowski. Pierwszy ma doświadczenie gry w wyższych ligach i specjalnie nikomu nie trzeba go przedstawiać. Dąbrowski zasilił Granicę z IV-ligowego MKS Mielnik w IV lidze podlaskiej.

– Marek robi ogromną różnicę w grze – mówi Paweł Jurkowski, kierownik drużyny z Terespola. – Arek też bardzo dobrze prezentuje się w grze ofensywnej. Obaj są solidnym wzmocnieniem.

W szeregach gości zabraknie pomocnika Dawida Pietrusika, który pauzuje za kartki. Sprawy zawodowe uniemożliwiają występ kolejnemu zawodnikowi środka pola Arkadiuszowi Dawidziukowi. Wróci za to środkowy obrońca Paweł Lewczuk, którego zabrakło w starciu z ŁKS.

– Dokonamy kilku roszad w ustawieniu i powstałe luki szybko zapełnimy – przekonuje kierownik Granicy. – Odprawiliśmy z kwitkiem byłego lidera z Łazów, to samo chcielibyśmy uczynić z nowym z Międzyrzeca. Postaramy się sprawić sobie i kibicom miłą niespodziankę.

– Cieszymy się, że do tej pory, w lidze jeszcze nie przegraliśmy – mówi trener Huraganu Michał Tusz. – W niedzielę czeka nas jednak mecz z bardzo trudnym i wymagającym przeciwnikiem. Będzie to kolejne ważne spotkanie, które chcemy wygrać.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama
Reklama