Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Kolejny wyborczy baner na ogrodzeniu szkoły. Tym razem kandydata PSL

Baner został powieszony, choć prawo tego zabrania. Po naszej interwencji z ogrodzenia Zespołu Szkół w Przybysławicach (powiat lubelski) usunięto reklamę wyborczą Artura Walaska, sekretarza województwa, kandydata Polskiego Stronnictwa Ludowego do sejmiku województwa. - To wynik niewiedzy wolontariusza - tłumaczy pełnomocnik wyborczy PSL.
- Nie tak dawno pisaliście o radnym, którego wyborczy baner wisiał na ogrodzeniu szkoły - zgłosił nam w piątek Czytelnik. - To jest kolejny przykład. Na płocie Zespołu Szkół w Przybysławicach jest umieszczona reklama wyborcza Artura Walaska.

Zadzwoniliśmy do szkoły. Beata Ornal, dyrektorka Zespołu Szkół w Przybysławicach nie kryła zaskoczenia. Po sprawdzeniu tej informacji potwierdziła, ze taka reklama rzeczywiście wisi.

- To ewidentnie wyborczy baner - wskazuje Ornal. - Już poleciłam moim pracownikom aby go zdjęli. Nikt w tej sprawie się do mnie nie zgłaszał. I dodaje: Jest to działanie niezgodne z prawem.

Dyrektorka i incydencie powiadomiła też urzędników z gminy Głusk.Przedstawiciele PSL przyznają, że doszło do naruszenia prawa. Nie wiadomo jednak kto reklamę na tym ogrodzeniu fizycznie powiesił. Co do jednego nie ma jednak wątpliwości.

- Naszym zdaniem ten baner powiesiła osoba niekompetentna - przypuszcza Daniel Słowik, pełnomocnik wyborczy PSL. - Nie uzgodniła swojego działania ani z przedstawicielem komitetu wyborczego, na przykład ze mną czy też z panem Arturem Walaskiem lub inną osobą z jego otoczenia.

Przekonuje, że podobne "wpadki” zdarzają się też innym komitetom wyborczym. - Takie incydenty niestety się zdarzają - tłumaczy Słowik. - Kampanie wyborcze prowadzone są od wielu lat. Wszystkie komitety są narażone na to, że jacyś nadgorliwi wolontariusze po to, żeby powiesić daną ekspozycję wyborczą dokonają tego w taki a nie inny sposób.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama