Reklama
Harry Potter i Insygnia śmierci: Narzędzie do twarzy
The Facial Action Coding System czyli System Kodowania Ruchów Twarzy, ma jeden cel: sprawić, by twarze postaci w grach były jak najbardziej realistyczne. Jak się sprawdza w najnowszej grze o Hardym Potterze?
- 14.10.2010 13:55
– Z pomocą technologii FACS po raz pierwszy jesteśmy w stanie stworzyć realistyczne ruchy twarzy, które podkreślą emocje każdego bohatera w indywidualny sposób – tłumaczy Mario D’Onofrio, dyrektor techniczny gry. – Wiele szczegółów, które są przetwarzane w procesie animowania, jest bardzo subtelnych, ale to właśnie one stanowią o naturze postaci. Na przykład sposób, w jaki Bellatriks (na zdjęciu) okazuje złość, jest zupełnie inny niż reszty bohaterów.
Rezultatem nowego sposobu animacji ma być znacznie bardziej realistyczna i filmowa rozgrywka.
– Postaci naprawdę napotkają wiele trudności i będą wyrażać wiele uczuć – dodaje D’Onofrio. – System animacji twarzy pozwala nam pokazać te emocje i pokazać, przez co muszą przejść nasi bohaterowie podczas niebezpiecznych misji.”
To kolejna nowość, z której korzysta gra Harry Potter i Insygnia śmierci. W wersji na Xbox 360 będą przecież misje, w których skorzystamy z Kinecta (o czym możecie przeczytać TUTAJ.
Premiera gry Harry Porter i Insygnia śmierci jeszcze w listopadzie.
Reklama













Komentarze