Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Call of Duty: Black Ops. Nocna premiera (wideo)

Call of Duty Black Ops przeniesie nas w bardzo gorące czasy zimnej wojny. Kampania dla jednego gracza ma być niezwykle widowiskowa i filmowa, jak w poprzednich odsłonach serii. Premiera Call of Duty: Black Ops już jutro.
Pierwsze informacje mówią o sześciu godzinach zabawy w trybie dla jednego gracza. To i tak więcej niż w Modern Warfare 2 czy w niedawno wydanym Medal of Honor, gdzie zabawę dla jednego gracza sprawnym graczom udało się skończyć w jakieś cztery godziny. W zamian za to możemy liczyć na sprawnie przygotowany scenariusz, w którym będziemy robić to, co przewidzieli twórcy (a nie to, co sami byśmy chcieli). W Modern Warfare sprawdziło się to doskonale. W takich grach jak Modern Warfare 2 czy Battlefield Bad Company 2 też. Pytanie tylko, czy graczom się to nie znudzi? W misjach przyjdzie nam działać głównie na tyłach wroga w bardzo ciekawych miejscach: w Wietnamie, w górach Uralu czy na Kubie. Nie zabraknie takich atrakcji jak pilotowanie śmigłowca – choćby MI 24 HIND – czy lot najszybszym samolotem świata, LOCKHEED SR-71 BLACKBIRD. Wcielimy się w członka oddziałów specjalnych SOG (Studies and Operations Group) i razem z kolegami zwiedzimy kawałek świata. Laos, Wietnam czy tajne bazy ukryte gdzieś ZSRR. Nie zabraknie nam tu atrakcji, ani sprzętu. Będziemy mieli dostęp niemal do wszystkiego, co w owym czasie było dostępne oddziałom specjalnym. Podobnie jak w Modern Warfare, tak i tu kampania będzie dla wielu graczy tylko przystawką do rozgrywek sieciowych. Tu znajdziemy kreator postaci dający naprawdę spore możliwości personalizowania własnego żołnierza, możliwość ustawiania trybów gry, perków, killstreaków klas na nierankingowych serwerach, rotację map. Pojawi się też całkiem fajna rzecz dla tych, którzy w multi nie grali albo w cale, albo tylko spróbowali i dali sobie spokój, bo ciągle ginęli. Combat training to tryb, w którym zamiast żywego przeciwnika mamy sterowane przez komputer boty. W tym trybie można sobie poćwiczyć bez obaw o wyśmianie przez innych graczy. Premiera gry już jutro, ale najbardziej zagorzali fani mogą się wybrać do Warszawy na nocną imprezę. Ta będzie miała miejsce na dziedzińcu warszawskiego klubu Harenda (róg Oboźnej i Karasia). Impreza będzie transmitowana na żywo na kanale Orange Sport Info i na stronie cod.orange.pl. Będą wywiady z gośćmi i z fanami i, chwilę po północy, pierwsza rozgrywka w Call of Duty: Black Ops. Nie zabraknie też specjalnych dodatków dla pierwszych kupców. Początek o godzinie 23.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama