Teraz wszystko jest już jasne. Oświadczenie w tej sprawie pojawiło się we wtorek na oficjalnej stronie internetowej klubu. Czytamy w nim, że prezes Łyś złożył 21 listopada na ręce przewodniczącego Komisji Rewizyjnej klubu, pisemną dymisję z zajmowanego stanowiska.
Dymisja została przyjęta przez zarząd AMSPN Hetman na posiedzeniu 25 listopada. Jednocześnie do pełnienia obowiązków prezesa klubu został powołany Adam Witkowski, dotychczasowy członek zarządu.
W dalszej części oświadczenia zarządu AMSPN Hetman widnieją podziękowania dla Łysia. „W związku z długoletnim, osobistym zaangażowaniem Marcina Łysia na rzecz utworzenia oraz funkcjonowania AMSPN Hetman Zamość, wszyscy składamy mu serdeczne podziękowania.
Dziękujemy za wysiłek włożony w pracę na rzecz rozwoju tej dyscypliny sportu, a tym samym promocji naszego Miasta poprzez propagowanie piłki nożnej, na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej. Szczere wyrazy uznania za odpowiedzialność, wytrwałość i zaangażowanie.
Dzięki staraniom Marcina Łysia Nasz Klub zawsze stanowił markę w rywalizacji sportowej, a jednocześnie uczestnictwo w zajęciach sportowych pozwoliło wielu młodym ludziom na realizację ich osobistych marzeń. Życzymy wielu dalszych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym”. Pod treścią podpisali się zarząd, zawodnicy, działacze i kibice AMSPN Hetman Zamość.
Niewykluczone, że dymisja Łysia to początek szerszych zmian w AMSPN Hetman. Tym bardziej, że znów powrócił temat wskrzeszenia KS Hetman Zamość. Chce tego m.in. Andrzej Wnuk, kandydat PiS na prezydenta Zamościa, który wczoraj miał rozmawiać na ten temat z kibicami. Kciuki za powodzenie reaktywacji „starego” Hetmana trzyma chociażby Zbigniew Pająk, były trener i działacz zamojskiego klubu.
– Uważam, że jest na to szansa – mówi Pająk. – Jeśli nowy prezydent znalazłby środki na funkcjonowanie klubu to za zgodą LZPN mógłby on wystawić drużynę do rozgrywek IV ligi, tak jak za zasługi uczyniły to mające podobne kłopoty ŁKS Łódź czy Pogoń Szczecin. Wcale nie musielibyśmy zaczynać od klasy A.
Jeden ze scenariuszy zakłada, że po reaktywacji oba zamojskie kluby mogłyby ze sobą współpracować. KS Hetman zająłby się prowadzeniem drużyn seniorskich, zaś AMSPN młodzieżowych, czyli tego, do czego pierwotnie został powołany.
– Wystarczyłoby podpisać stosowne porozumienie. Czy odejście prezesa Łysia może to ułatwić? Tego nie wiem. W tej chwili to nieważne. Chcemy żeby KS Hetman Zamość znów zaczął funkcjonować. Potem będziemy myśleć o reszcie – podkreśla Pająk.
Marcin Łyś nie jest już prezesem AMSPN Hetman Zamość
O możliwej zmianie warty w AMSPN Hetman Zamość pisaliśmy w poniedziałek. Wówczas były to jednak informacje nieoficjalne, gdyż z prezesem Marcinem Łysiem nie udało nam się skontaktować. Pogłoski o jego dymisji krążyły jednak w środowisku piłkarskim, i to nie tylko w Zamościu.
- 26.11.2014 18:09
Reklama












Komentarze