Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sławomir Bracław nowym prezesem SPR Lublin

Utworzenie trzyosobowej rady nadzorczej, wybór nowego prezesa, wstępne porozumienie z zawodniczkami oraz pozostanie przy nazwie SPR Lublin to najważniejsze informacje piątku dotyczące 15-krotnych mistrzyń Polski.
Nowym szefem klubu został Sławomir Bracław. – To właściwy człowiek na właściwym miejscu. Nie jest menedżerem sportu, ale finansistą. Jego zadaniem będzie wyprowadzenie klubu z zapaści organizacyjnej, a sprawami sportowymi zajmie się rada nadzorcza – zapowiada Henryk Stefanek, kanclerz Wyższej Szkoły Społeczno-Przyrodniczej w Lublinie. To właśnie dzięki jego decyzji o przejęciu bankrutującego SPR, żeńska piłka ręczna na Lubelszczyźnie może zostać uratowana. WSSP za symboliczną złotówkę ma przejąć akcje klubu. Wczoraj akt notarialny nie został jeszcze podpisany. Najprawdopodobniej stanie się to w poniedziałek. Wbrew wcześniejszym informacjom, nie będzie ona liczyła pięciu członków, ale trzech. Wszystko dlatego, że miasto, które dokapitalizuje spółkę kwotą 500 tys. zł i chce mieć większość w radzie, nie potrafiło znaleźć trzech osób posiadających uprawnienia do zasiadania w niej. Ostatecznie prezydent Krzysztof Żuk delegował do tej roli Wojciecha Gucmę i Stefan Czerwińskiego. Miasto zachowa także złotą akcję, dającą wpływ na strategiczne decyzje spółki. Przynajmniej do czasu podpisania aktu notarialnego bez zmian pozostanie również nazwa drużyny. Możliwe, że w późniejszym okresie SPR przekształci się w AZS. W nowej nazwie znajdzie się także miejsce dla sponsora strategicznego, którego bliski pozyskania jest prezydent Żuk. Kanclerz Stefanek spotkał się wczoraj z radą drużyny z kapitan Sabiną Włodek na czele. – Uzgodniliśmy wszystkie szczegóły odnośnie harmonogramu spłaty zadłużenia względem zawodniczek. Będziemy starali się podpisywać z dziewczynami ugody i stopniowo wypłacać należne im pieniądze. Wszystkie zawodniczki zadeklarowały chęć pozostania w klubie – poinformował Stefanek. – Na razie nie uzgodniliśmy żadnych konkretów, ale przedyskutowaliśmy najważniejsze informacje. Każda z nas będzie prowadziła jeszcze indywidualne rozmowy z działaczami. Faktycznie jednak, dajemy nowym właścicielom kredyt zaufania i na razie zostajemy w SPR – potwierdza Włodek. W sobotę podopieczne Grzegorza Gościńskiego rozegrają pierwsze spotkanie rundy rewanżowej ekstraligi kobiet. O godz. 17.30 będą podejmowały Politechnikę Koszalińską. Pierwsze spotkanie tych zespołów zakończyło się zwycięstwem lublinianek.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama