Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

SPR Lublin w środę zagra w Jeleniej Górze

Nowy rok rozpoczął się fatalnie dla SPR Lublin. Podopieczne Edwarda Jankowskiego zaliczyły dwie porażki z rzędu. Po raz ostatni raz taka seria przytrafiła im się w 2005 roku.
– Nie jest to dla nas łatwa sytuacja, bo nie jesteśmy do niej przyzwyczajone. Nie gramy tego, co sobie założyłyśmy. Mam jednak nadzieję, że w meczu z KPR wreszcie się przełamiemy– mówi Sabina Włodek, kapitan SPR Lublin. Niestety lublinianki fatalnie prezentują się pod względem kondycyjnym. W sobotnim spotkaniu z Zagłębiem mistrzynie Polski kolejny raz pokazały, że nie mają sił, aby biegać przez 60 minut. – Musimy popracować nad kontratakiem. Kiedyś to była nasza mocna broń, a teraz gramy zbyt statycznie – powiedział Edward Jankowski, opiekun SPR. Być może w środowym meczu z KPR Jelenia Góra więcej okazji do zaprezentowania swoich możliwości dostanie Małgorzata Kucińska. Była szczypiornistka Zgody Ruda Śląska ma wspomóc Alinę Wojtas. KPR powinien być idealnym rywalem na przełamanie. Do tej pory jeleniogórzanki odniosły trzy zwycięstwa i zajmują przedostatnią lokatę w ligowej tabeli.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama