Od porażki z Danią 27:28 rozpoczęli swój udział w II fazie mistrzostw świata w piłce ręcznej szczypiorniści reprezentacji Polski. Trener Bogdan Wenta i jego podopieczni będą chcieli zapomnieć przede wszystkim o pierwszej połowie, w której \"biało-czerwoni” spisali się fatalnie.
23.01.2011 01:04
Po pięciu minutach gry niespodziewanie to Karol Bielecki i jego koledzy wygrywali 2:0. Niestety w kolejnych fragmentach nasi rywali całkowicie zdominowali grę i szybko odwrócili losy meczu, wychodząc na prowadzenie 7:2.
Do przerwy Polacy nie potrafili znaleźć sposobu na Danię i przegrywaliśmy po 30 minutach 9:15.
Po zmianie stron "biało-czerwoni” rzucili się do odrabiania strat, ale długo nie potrafili zbliżyć się do przeciwników i ci cały czas utrzymywali przynajmniej trzy trafienia przewagi.
Dopiero w 53 min po kontrze Grzegorza Tkaczyka szczypiorniści Wenty przegrywali zaledwie 23:25. W kolejnych fragmentach zawodów kibice obu ekip oglądali bardzo zacięte i emocjonujące spotkanie, ale ostatecznie Polakom zabrakło czasu, żeby doprowadzić przynajmniej do remisu.
Swój udział w pogoni naszej reprezentacji miał również bramkarz Azotów Puławy Piotr Wyszomirski, który pojawił się na parkiecie na 10 minut przed końcem i popisał się kilkoma dobrymi interwencjami.
Dania – Polska 28:27 (15:9)
Dania: Landin, Rasmussen – Lindberg 6, Hansen 5, Christiansen 4, Boesen 4, Toft 3, Spellerberg 2, Soendergaard 2, Christiansen 1, Bagersted 1, Mogensen, Lauge, Jensen, Hansen.
Polska: Szmal, Wyszomirski – Jurkiewicz 6, Tłuczyński 6, Kuchczyński 4, Tkaczyk 4, Zaremba 2, Jurecki 2, Jaszka 2, Bielecki 1, Lijewski, Siódmiak, Jurasik, Grabarczyk, Rosiński.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze