Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sokół Łańcut - Olimp-Start Lublin 71:72. Brawo \"czerwono-czarni\"!

Niespodziewane, wręcz sensacyjne rozstrzygnięcie na pierwszoligowych parkietach. Koszykarze Olimpu-Startu Lublin pokonali na wyjeździe wicelidera tabeli Sokół Łańcut 72:71. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
Po pierwszych dwóch wyrównanych kwartach, w trzeciej, zgodnie z przewidywaniami, gospodarze odskoczyli "czerwono-czarnym". Kiedy wydawało się, że wygrają kolejny mecz na pierwszoligowych parkietach, niespodziewanie do roboty wzięli się podopieczni Dominika Derwisza. Sygnał do ataku dał Sergiusz Prażmo, który wykończył kontrę lubelskiego zespołu. Po chwili za 2 pkt trafił Przemysław Łuszczewski i strata do gospodarzy wynosiła już tylko 7 "oczek". Co prawda, po chwili za 3 pkt trafił Tomasz Fortuna, jednak celne rzuty Prażmy, Łuszczewskiego i Sebastiana Szymańskiego pozwoliły zniwelować przewagę rywali. Na 7 s przed końcem spotkania szalę zwycięstwa na korzyść lubelskiego zespołu mógł przechylić Prażmo, ale nie trafił za 3 pkt. W dogrywce nie zabrakło emocji. Za pięć fauli boisko opuścić musiał Prażmo. To jednak nic, w porównaniu z tym, co spotkało zawodników gospodarzy. W ciągu kilku minut aż sześciu z nich zostało wykluczonych z powodu zbyt dużej liczby przewinień. W tej sytuacji "Startowcom" nie pozostało nic innego, jak tylko wygrać spotkanie. Na 53 s przed końcową syreną dwa rzuty osobiste trafił Michał Sikora, wyprowadzając lubelski zespół na prowadzenie 72:71. Do końca wynik nie uległ już zmianie i "czerwono-czarni" mogli cieszyć się z niespodzianki, jaką sprawili sobie i kibicom. Kluczem do zwycięstwa była lepsza niż rywali skuteczność za 3 pkt. Podopieczni Dominika Derwisza trafili 6 z 17 takich rzutów (35 %), a gospodarze zaledwie 4 z 27 (15 %). Na uwagę zasługuje również bardzo dobra gra pod koszem Przemysława Łuszczewskiego. Środkowy Startu już w kolejnym spotkaniu dzielił i rządził pod tablicami, zbierając 14 piłek (10 w obronie, 4 w ofensywie). Warto dodać, że w sobotę Łuszczewski miał również wsparcie w młodszym koledze, Michale Aleksandrowiczu, który zanotował 9 zbiórek (7 w obronie, 2 w ofensywie). PTG Sokół Łańcut - Olimp-Start Lublin (71:72 12:11, 19:19, 26:16, 7:18 d.7:8) Sokół: Pisarczyk 9, Klima 9, Chromicz 5 (1x3), Glapiński 4, Szurlej 2 oraz Wilczek 18 (1x3), Fortuna 14 (2x3), Ucinek 6, Czerwonka 2, Dubiel 2, Buszta 0. Start: Łuszczewski 17 (1x3), Szymański 16 (2x3), Prażmo 15, Sikora 8, Aleksandrowicz 5 (1x3) oraz Prostak 5 (1x3), Kowalski 3 (1x3), Myśliwiec 3, Zalewski 0. Sędziowali: A. Wierzman, K. Pełka, J. Chrząszcz.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama