Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

\"Ukradł\" w grze hełm i tarczę. Sprawą zajmie się sąd

27-letni gracz z Olsztyna zgłosił się na policję z informacją, że ktoś okradł jego wirtualnego bohatera. Łupem miały paść buty, naszyjnik, hełm i tarcza. Sprawa trafiła przed sąd. Okazuje się, że takich przypadków jest coraz więcej. Policjanci z Reszla poszukują zaginionego wirtualnego rycerza wraz z ekwipunkiem.
Sprawcą kradzieży okazał się 16-letni mieszkaniec Krakowa. Jak ustalili policjanci, jego siostra grała w jedną grę z poszkodowanym. Mundurowi zebrali materiał dowodowy i przekazali go sądowi rodzinnemu w Krakowie. Okazuje się, że przywłaszczenie wirtualnej postaci i jej przedmiotów w świetle prawa nie jest kradzieżą. - Wirtualnego naszyjnika bądź hełmu, bez względu na ich wartość w realnym świecie, nie można ukraść, ponieważ nie są to rzeczy ruchome – zwraca uwagę Dziennik Gazeta Prawna. Postać, ani jej ekwipunek nie są programami komputerowymi, a jedynie niesamodzielnymi elementami. W 2010 roku w Sławnie (woj. Zachodniopomorskie) przed sądem toczyła się sprawa zaginięcia wirtualnych przedmiotów postaci w grze \"Metin2”. Za nielegalną modyfikację danych informatycznych bez odpowiedniego upoważnienia sąd orzekł karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, 200 złotych grzywny i nadzór kuratora. Zgodnie z przepisami za to przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawy kradzieży wirtualnych przedmiotów traktowane są przez policję bardzo poważnie. W niemal każdej grze sieciowej zanim przystąpimy do rozgrywki musimy stworzyć avatar, który będzie naszą wirtualną postacią. W trakcie gry w ramach zdobywania doświadczenia cechy naszej postaci stają się coraz lepsze. Dodatkowo gracze kupują na aukcjach za realne pieniądze setki przedmiotów i unikatowych dodatków. Często na rozbudowę avatara gracze poświęcają kilkadziesiąt godzin. To wszystko sprawia, że niektóre avatary warte są nawet kilka tysięcy złotych.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama