Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

AZS AWF Biała Podlaska zagra w sobotę z SMS ZPRP Gdańsk

Gospodarze mają komfort gry na zapleczu superligi, gdyż nie obejmuje ich degradacja. - SMS to praktycznie reprezentacja Polski juniorów - mówi Wojciech Horeglad, kierownik AZS AWF Biała Podlaska.
AZS AWF Biała Podlaska zagra w sobotę z SMS ZPRP Gdańsk
Bialczanie staną w sobotę przed szansą wywalczenia pierwszych punktów w sezonie. Do tej pory przegrali wszystkie 11 spotkań i zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy A I ligi. - Od początku rozgrywek mamy pecha - twierdzi Horeglad.

- Już w pierwszym spotkaniu z Warmią Olsztyn poważnych kontuzji doznali rozgrywający Marek Kubajka i obrotowy Mateusz Antolak. Potem, do nieobecnych zaczęli dołączać Piotr Pezda, Bartosz Warmijak i Krystian Wędrak. Nie było meczu, poza początkiem pierwszego, abyśmy wystąpili w optymalnym składzie.

Celem akademików jest utrzymanie. - Gdybyśmy mieli do dyspozycji wszystkich zawodników, na koncie byłoby już co najmniej 10 punktów i plasowali się w środku stawki - dodaje kierownik.

AZS szczególnie szkoda przegranych dość pechowo i nieszczęśliwie meczów: z MKS Poznań, ze Spójnią Gdynia, czy w ostatniej kolejce, z Warszawianką.

- Brakowało nam bardzo niewiele, jednej, dwóch bramek więcej. Zwycięstwa umykały nam w końcowych sekundach - ubolewa Horeglad.

Jak będzie w Gdańsku? Gospodarze zwyciężyli w lidze już dwukrotnie. Co jest bardzo ważne, wygrywali z sąsiadami w tabeli: z MKS Poznań i MKS Brodnica. Dla szczypiornistów trenera Sławomira Bodasińskiego sobotnie spotkanie będzie z półki meczów za cztery punkty. W ostatecznym rozrachunku korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań może być niezwykle ważny i przydatny (np. przy takiej samej liczbie punktów).
Gdańszczanie to przeciwnik w zasięgu AZS AWF.

- W naszej sytuacji każde kolejne spotkanie jest o podwójną pulę - mówi kierownik AZS AWF. - Nadal będziemy bez Marka Kubajki i Mateusza Antolaka. Liczymy, że w końcu zdobędziemy jakieś punkty.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama