Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Motor Lublin musi się tłumaczyć przed działaczami PZPN

Motor Lublin raczej nie zostanie pozbawiony licencji na grę w II lidze, ale prezes klubu będzie się musiał wkrótce gęsto tłumaczyć przed działaczami Polskiego Związku Piłki Nożnej – tak zdecydowali na wczorajszym posiedzeniu członkowie Komisji Licencyjnej ds. II ligi PZPN.
Motor Lublin musi się tłumaczyć przed działaczami PZPN
Piłkarze Motoru Lublin nie stracą licencji na grę w II lidze (NOWINY)
– Zaprosimy do nas prezesa Motoru na 18 sierpnia, żeby złożył wyjaśnienia w sprawie działalności klubu – mówi Krzysztof Smulski, przewodniczący komisji. I dodaje, że sprawa dotyczy nie tylko lublinian, ale też innych II-ligowców. Czego oczekują działacze związku? – Chcemy zobaczyć dokumenty dotyczące infrastruktury i finansów, bo z tym Motor ma kłopoty i na to nałożyliśmy mu nadzór. Ale problem istniał też z drużynami młodzieżowymi – odpowiada Smulski. Jednak uspokaja, że odebranie licencji "żółto-biało-niebieskim” było ostatecznością. A jeśli będą jakieś uchybienia, to w pierwszej kolejności stosowane będą inne sankcje, jak kary finansowe, czy odejmowanie punktów. Spokojnie spać może za to Wisła Puławy. – Z jej finansami jest wszystko w porządku. Czekamy teraz na odbiór nowego stadionu. Na razie pozwoliliśmy grać klubowi w Poniatowej, pod warunkiem zabezpieczenia monitoringu na meczach. Prezes Grzegorz Nowosadzki obiecał, że zostanie to wykonane – podkreśla Smulski. Na wtorkowym posiedzeniu komisja wystąpiła też o zawieszenie licencji dla KSZO Ostrowiec Św. Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie przez ten klub PZPN wziął się za pozostałe, bojąc się kolejnej kompromitacji

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama