Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Gdzie się leczyć. Aktualna lista otwartych i zamkniętych przychodni

Ponad 220 przychodni w naszym województwie nie będzie od piątku przyjmować pacjentów. Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego nadal nie dogadali się z resortem zdrowia w sprawie zasad funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej w tym roku.
Gdzie się leczyć. Aktualna lista otwartych i zamkniętych przychodni
Na stronie internetowej NFZ można znaleźć listę przychodni, które mają umowy na ten rok i nie odmówią nam pomocy. - Aneksy, które podpisują przychodnie cały czas spływają do funduszu. Lista dostępna na naszej stronie internetowej będzie na bieżąco aktualizowana - informuje Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego NFZ.

- Nie zweryfikowałam jeszcze, czy ta lista jest rzeczywiście aktualna. Fundusz wywierał ogromną presję na przychodnie. 31 grudnia pracownicy NFZ dzwonili przez cały dzień i namawiali do podpisywania aneksów do umów - zaznacza Teresa Dobrzańska-Pilichowska, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych Pracodawców, który popiera działania PZ. - Nie jesteśmy zadowolenia z tej sytuacji i przepraszamy pacjentów. Niestety zostaliśmy do tego zmuszeni, bo nie chciano z nami rozmawiać.

Protest lekarzy to wielki problem dla mieszkańców, bo w tych gabinetach zarejestrowanych jest ponad milion osób. To niemal połowa ludności województwa. Pacjenci podstawowej opieki zdrowotnej, których przychodnie zostaną zamknięte, na wizytę będą musieli udać się do izb przyjęć lub szpitalnych oddziałów ratunkowych. Punkty nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej mają przyjmować również w dni powszednie - od 8.00 do 18.00.

Wykaz przychodni POZ, które posiadają umowy obowiązujące w 2015 r. (stan na 02.01.2015 r.)

Lista SOR-ów, Izb Przyjęć oraz punktów Nocnej i świątecznej Opieki Zdrowotnej, w których pacjenci uzyskają opiekę zdrowotną w zastępstwie za lekarza rodzinnego

Wykaz przychodni POZ, które nie przedłużyły umów z NFZ o udzielanie świadczeń w roku 2015 (stan na 02.01.2015r.)Przypomnijmy, że minister zdrowia Bartosz Arłukowicz nie chciał przystać na propozycje lekarzy z PZ, którzy - jego zdaniem - domagali się m.in. zniesienia kontroli jakości usług, rezygnacji ze szkoleń w dziedzinie onkologii dla lekarzy rodzinnych.

Według szefa resortu lekarze domagali się również zwiększenia finansowania podstawowej opieki zdrowotnej do 2 mld zł. - Minister wprowadza opinię publiczną w błąd, nasza propozycja finansowania stanęła na 1,1 mld zł - twierdzi Dobrzańska-Pilichowska.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama