Handel wypiera upadłych drogowców. Będzie nowy Lidl

Do chełmskiego PRD syndyk wkroczył w 2011 roku. Sprzedał sprzęt i na koniec niemal całą zabudowaną nieruchomość po zakładzie. Jedynie część biurowca zachowała dla siebie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

- Do PRD, które powstało na bazie Rejonu Dróg Publicznych trafiłem w 1975 r. - mówi pragnący zachować anonimowość jeden z byłych pracowników. - Wtedy pracowało nas w firmie ponad 200 osób. Odszedłem razem ze wszystkimi, kiedy zakład ogłosił upadłość. Mieszkam obok swojej dawnej firmy i z przykrością obserwowałem, jak kupcy wyprowadzają z niej kolejne maszyny. Ktoś się obłowił, a dla pracowników zabrakło pieniędzy, aby wypłacić im zaległe, dwumiesięczne wynagrodzenie.

Teraz dawni pracownicy PRD, zarazem mieszkańcy pozakładowych bloków obserwują z okien, jak znikają kolejne budynki, w których mieli miejsca pracy. To, że w zamian będą mieli tam Lidla jest dla nich słabą pociechą. Mimo to ta sytuacja ma też i dobrą stronę. W nowym sklepie pracę ma otrzymać około 20 osób. Kiedy, tego jeszcze nie wiadomo. Zdaniem inwestora jest bowiem jeszcze za wcześnie, aby podawać termin rozpoczęcia inwestycji i jej zakończenia.Anna Biskup, PR Manager Lidl Polska obiecuje, że trzeci Lidl w Chełmie będzie wyróżniał się od dotychczasowych wysoką jakością zastosowanych materiałów budowlanych, w tym aluminiową wykładziną szczytowych ścian dachu.

- W budynku zastosowane zostaną takie nowoczesne ekologiczne rozwiązania, jak system odzysku ciepła z urządzeń chłodniczych i zużytego powietrza, ogrzewanie w oparciu o gruntowe wymienniki ciepła oraz energooszczędne oświetlenie LED - wyjaśnia Anna Biskup. - Planowana powierzchnia sprzedaży to około 800 mkw.

Warunkiem powodzenia takich obiektów są wygodne parkingi. W tym przypadku inwestor planuje je na blisko 100 miejsc. Jeśli chodzi o możliwości zatrudnienia, to zainteresowani powinni śledzić zakładkę "kariera” na stronie internetowej www.lidl.pl.