Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hetman - Ostoja 3:0, wyniki zamojskiej okręgówki

Piłkarze AMSPN Hetman wygrali w sobotę dwunasty mecz w tym sezonie. Podopieczni Roberta Wieczerzaka zasłużenie pokonali na własnym stadionie Ostoję Skierbieszów 3:0.
Gospodarze wyszli na murawę zmotywowani i dobrze rozpoczęli mecz. Już w 9 min cieszyli się z prowadzenia. Po strzale Krystiana Szury, Piotr Sasim odbił piłkę przed siebie, ale dopadł do niej Przemysław Gałka i bez problemów skierował do siatki. Skierbieszowianie starali się doprowadzić do wyrównania, ale długo nie mieli pomysłu, jak przełamać szczelną defensywę rywali. Udało im się w 27 min. Na strzał z 20 m zdecydował się Adam Musiel. Michał Kiecana odbił futbolówkę, jednak przy dobitce Łukasza Gulaka był już bez szans. Artur Tymecki, który prowadził sobotnie zawody, gola jednak nie uznał, sugerując się podniesioną chorągiewką jednego ze swoich asystentów. – Nie chcę oceniać, czy był spalony. To nie moja rola. Znaleźli się jednak tacy, którzy twierdzili, że bramka powinna zostać uznana – stwierdził Dariusz Kmiecik, szkoleniowiec Ostoi. W drugiej połowie lepszym zespołem nadal był Hetman. Gospodarze atakowali, wypracowali sobie kilka dogodnych okazji i strzelili dwa gole. Co ciekawe, w obu przypadkach pomagali im zawodnicy gości, którzy strzelali do własnej bramki. Pierwszego samobója w 67 min zdobył Andrzej Budzyński, a drugiego pięć minut później Adam Musiel. Ten ostatni z bliska „wykończył” płaskie dośrodkowanie Michała Rajtara. – Mimo porażki i dwóch bramek samobójczych mogę być jednak zadowolony z postawy zespołu – mówi Kmiecik. – Nie przestraszyliśmy się silniejszego rywala. Próbowaliśmy grać piłką, konstruować akcję, ale wiadomo, że pod tym względem nikt w okręgówce nie może się równać z Hetmanem. Zamościanie byli lepsi o klasę i zasłużenie wygrali. Szkoda tylko szybko straconej pierwszej bramki. Przed meczem uczulałem chłopców, że od samego początku muszą być skoncentrowani, grać uważnie. Niestety, popełniliśmy proste indywidualne błędy i straciliśmy gola. To trafienie nie tyle nas podłamało, co dodało skrzydeł zamościanom. Niestety, odlecieli nam – kończy szkoleniowiec. W niedzielnym spotkaniu na przeciwko siebie zagrali Mariusz i Kamil Pliżga. Popularny „Mały” to jedna z legend zamojskiego Hetmana. W wieku 39 lat występuje w Ostoi i powoli zbliża się do końca piłkarskiej kariery. Jego syn, Kamil ma 17 lat i znajduje się dopiero na początku przygody z piłką. W sobotę, choć zagrał tylko przez dziesięć minut, to on mógł cieszyć się ze zwycięstwa. AMSPN Hetman Zamość – Ostoja Skierbieszów 3:0 (1:0) Bramki: Gałka (9), Budzyński (67 samobójcza), Musiel (72 samobójcza). Hetman: Kiecana – Wurszt, Mazur, Grela, Chałas, Szura (80 Pliżga), Kita, Hałas, Rajtar, Gałka (70 Waga), Kycko (75 Kornas). Ostoja: Sasim – Wajdyk, Kondrakiewicz, Budzyński, Kapłon, Musiel (80 Dziuba), Pliżga, Kierepka (78 Maruchniak), Malec, Gulak, Jabłoński (65 Ziarkiewicz). Unia Hrubieszów – Olimpia Miączyn 4:1 (2:0) Bramki: Panas (5), Gomuła (15), Otręba (50, 85) – Długosz (82). Unia: Kaczmarek – Zając, Gomuła, Lebiedowicz, Bednarek, Nowak, Słupski, Lisiczyński (86 Czerkas), Panas, Szumski, Otręba. Olimpia: Szczepaniak – Czady (80 Bielecki), Różniatowski, Karpiuk, Jachorek (46 Omański), Sobczak, Gdula, Chmiel (46 Łukjaniec), Kołodziej, Markiewicz (70 Długosz), Łyp. Czerwona kartka: Wołos (U) w 35 min za drugą żółtą kartkę. Echo Zawada – Igros Krasnobród 1:5 (0:2) Bramki: Zych (60) – Kudełka (15), Gielmuda (31), Margol (55, 62), Walentyn (73). Echo: Sokołowski – Duda, Mazurek, Brzyski, Teliga (46 Swatko), Winiarski, Hubala, Kwiatkowski (80 Garbaty), Hereta (65 Zych), Lipski, Dulbas. Igros: Szmoniewski – Borek, Późniak, Gozdek, Bartecki, Walentyn, Margol, Kozłowski (70 Kozyra), Kudełko, B. Gielmuda (70 Kawka), Kostrubiec. Czerwona kartka: Mazurek (E) w 10 min za faul. Sparta Łabunie – Tanew Majdan Stary 3:1 (2:1) Bramki: Burdzy (33), Tymiński (42), Kowalczuk (78) – Rymarz (15). Sparta: Wołoszyn – Marciniewicz, Kowalczuk, Cymiński (82 Wichrowski), Wolski I (88 Wirczyński), Adamczuk, Burdzy, Szerafin, Wolski II, Wójcicki (80 Nowak), Batalia (70 Kozioł). Tanew: Szponar – Wójcik, Cios, S. Skubis, P. Skubis, Kotwis, Rymarz (75 Rybak), Król, Kowal (75 Szczerba), Blicharz (46 A. Żbikowski), Wojda (85 Kmieć). Grom Różaniec – Korona Łaszczów 1:1 (0:1) Bramki: Wojtowicz (55 z karnego) – Brytan (15). Grom: Parzych – Kusiak, Kaproń, Molinger, Grasza, Kwiatkowski, Komosa, Blicharz (72 Mazur), Piętak, Wojtowicz, Wróbel (46 Podgórski). Korona: Pępiak – Seń, Brytan, Chwała, K. Kuźniarski, Martyniuk, Żurawski (83 Szarowolec), Stefanik, Borowiak, Dyś (60 Chromiec), Późniak (73 Dyda). Relax Księżpol – Aleksandria Aleksandrów 1:4 (1:1) Bramki: Śliwiński (15) – Robak (34, 62, 84), B. Michoński (74). Relax: Miksza – Kmieć (85 Sprysak), M. Grelak, G. Grelak, Mateusz Birut, Potocki (70 Wróbel), Michał Birut, Beda, Śliwiński (80 Piskorski), Gawroński, Świąder. Aleksandria: Muca – Przytuła, Kukiełka, Palikot, Łukasik (88 D. Michoński), Robak, Stelmach (46 Bielak), Skrzypek, Sitko, B. Michoński, Bździuch. Czerwona kartka: M. Grelak (R) w 55 min za drugą żółtą kartkę. Tur Turobin – Kryształ Werbkowice 1:4 (0:0) Bramki: Antończak (87) – Piotr Musiał (58), Przeworski (66), B. Reszczyński (76), Martyniuk (80). Tur: Doliński – P. Lachowicz, M. Kowalik, B. Krzyszkowski, A. Lachowicz, Jarmuł (68 Antończak), B. Kowalik, Brodaczewski (46 Kalamon), Kosidło, Omiotek, Gałka (75 K. Krzyszkowski) Kryształ: Suchodolski – Paweł Musiał, Krupa, Brzozowski, Juszczuk (77 Martyniuk), Mariuk, Tyrka, Przeworski (71 B. Reszczyński), Waga (80 Łazorczyk), Oleszczuk, Piotr Musiał (72 Mariusz Musiał). Victoria Łukowa-Chmielek – Olimpiakos Tarnogród 4:1 (1:0) Bramki: Leniart (1, 80), Paluch (60), Szostak (76) – Obszański (70). Victoria: Dudek (46 Hyz) – M. Szostak, A. Kozyra, Goch (46 R. Kozyra), Ciryt, Paluch, Jonak (80 Regiel), Makuch (75 K. Szostak), Syty, Leniart, Kądziołka. Olimpiakos: Wygachiewicz – Guź, Klecha, Granda, Chamot (70 Dec), Kurzydło, Leśniak (60 Szymanik), Przytuła, Szamik, Grasza (65 Obszański), Myszkowiak. Czerwona kartka: Przytuła (O) w 80 min za drugą żółtą kartkę.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama