Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Start Lublin w sobotę zmierzy się na wyjeździe z AZS Kutno, powrót Michała Sikory

Spory ból głowy będzie miał trener Dominik Derwisz przed sobotnim meczem z AZS WSGK Polfarmex Kutno. Na obwodzie można mówić o kłopocie bogactwa, bo do zdrowia wrócił Michał Sikora. Natomiast znacznie gorzej będzie w strefie podkoszowej.
Michał Sikora w tym sezonie jeszcze nie pojawił się na parkiecie, gdyż leczył kontuzjowane kolano. – Czuję olbrzymi głód koszykówki i oglądanie meczów z wysokości trybun było dla mnie bardzo frustrujące. Oczywiście, zawsze swoim kolegom służyłem radą, ale przecież jestem w tym klubie od grania. Mam nadzieję, że znajdzie się dla mnie miejsce w autobusie do Kutna i będę mógł pojawić się na parkiecie. W moim wieku nie można mówić o tremie, ale muszę przyznać, że tęskniłem za meczową adrenaliną – tłumaczy Michał Sikora. Jego powrót stwarza trenerowi Dominikowi Derwiszowi dodatkowe możliwości rotowania składem. Z kontuzją pięty uporał się również podstawowy rozgrywający Startu – Kamil Michalski. W ostatnich meczach wysoką formę zasygnalizowali także Sebastian Szymański i Michał Aleksandrowicz. Poza tym nie wolno zapominać o zawsze groźnym Piotrze Pustelniku, który ten sezon rozpoczynał w AZS Kutno. – Musimy zagrać z podobnym zaangażowaniem i ambicją. Jeżeli zacznie nam siedzieć rzut, to jesteśmy w stanie przywieźć pierwsze wyjazdowe zwycięstwo – dodał Sebastian Szymański. W strefie podkoszowej sytuacja Startu wygląda już znacznie gorzej. Do tej pory deskę „czerwono-czarnym” trzymał duet Paweł Kowalski – Przemysław Łuszczewski. Niestety, obaj na boisku raczej szybko nie pojawią się. „Kowal”, który ma kontuzjowaną rękę, na parkiet wróci najwcześniej w marcu, a „Włodek” dopiero w tym tygodniu zaczął truchtać. W Kutnie podstawową parę zawodników podkoszowych będą stanowić Sergiusz Prażmo i Rafał Król, a ich zmiennikiem będzie Adam Myśliwiec. – Wysocy będą mieli ciężkie zadanie, bo w ekipie rywali występują Aleks Perka i Mariusz Bacik, których nikomu nie trzeba przedstawiać. Wierzę jednak, że moi gracze skutecznie przeciwstawią się wspomnianej dwójce – dodał Sikora. W obliczu kontuzji, działacze Startu rozglądają się za wzmocnieniami na pozycjach 4-5. Najwyżej na ich liście życzeń jest Tomasz Deja z AZS Kutno. Wysokie miejsce zajmuje również Łukasz Bąk, który ostatnio rozwiązał kontrakt z AZS Radex Szczecin. Ten fakt można chyba łączyć z zainteresowaniem ze strony Startu Lublin. – Na razie czekamy z transferami. Wciąż nie wiemy, jakie środki otrzymamy ze strony miasta. Od tej decyzji zależy przyszłość lubelskiej koszykówki – dodał Robert Żołnierowicz, prezes Startu S.A.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama