Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Motor Lublin przetestuje Pedro Perina z Omegi

Mroźna aura storpedowała planowany na dziś sparing piłkarzy Motoru Lublin ze Stalą Rzeszów. Zamiast meczu zawodnicy mają jedynie poranny (godz. 9) trening w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich.
Motor Lublin przetestuje Pedro Perina z Omegi
Pedro Perin w koszulce Omegi Stary Zamość (MACIEJ KACZANOWSKI )
– Na szczęście prognozy są optymistyczne i jest duże prawdopodobieństwo, że kolejne spotkanie kontrolne, 8 lutego z Mazurem Karczew, dojdzie już do skutku – mówi Agnieszka Kwiatkowska, rzecznik prasowy Motoru Lublin SA. – Sprawdzaliśmy na różnych portalach temperatury na ten dzień i ma być minus 9 stopni Celsjusza. Jeśli to się potwierdzi, spokojnie będzie można grać – dodaje Kwiatkowska. W połowie przyszłego tygodnia w Lublinie ma się zameldować Pedro Perin, 20-letni Brazylijczyk grający w IV-ligowej Omedze Stary Zamość. Pomocnik był już sprawdzany w Motorze latem ub. roku, ale znalazł wtedy uznania w oczach trenera Modesta Boguszewskiego. Perin był też swego czasu na testach w Zagłębiu Lubin, ale i z tego transferu nic nie wyszło. – Brazylijczyk będzie trenował z drużyną przez kilka dni, jeśli pokaże się z dobrej strony to 13 lutego pojedzie z zespołem na obóz do Zamościa – zapowiada Kwiatkowska. Od trzech dni trwają też rozmowy trenera Boguszewskiego z testowanym bramkarzem Górnika Zabrze Pawłem Lipcem. Do wczoraj wciąż nie było jasne, czy wychowanek Sokoła Zwierzyniec będzie grał wiosną w Lublinie. Być może sprawa rozstrzygnie się dziś. – Rozmawiałem z Pawłem o tym. Główny problem polega na tym, że niekwestionowanym numerem jeden w bramce Motoru jest już Mateusz Oszust, a jego zmiennikiem Kamil Styżej. On byłby więc dopiero tym trzecim – tłumaczy trener Zbigniew Pająk, który wychował Lipca. – Chłopak pochodzi z Lubelszczyzny dlatego namawiam go żeby wrócił tutaj, bo będzie mu łatwiej. Mógłby się uczyć w lubelskim ośrodku piłkarskim na Czechowie. Ale powinien też regularnie grać, a nie siedzieć na ławce lub występować wyłącznie w juniorach – dodaje Pająk. Jaką decyzję podejmie ostatecznie 18-letni bramkarz? – Jeszcze nie wiem, bo ciągle się waham – przyznaje Paweł Lipiec, który na razie wrócił do Zabrza. – Jestem zainteresowany grą w Motorze, w kwestiach finansowych na pewno się dogadamy, ale chciałbym być przynajmniej drugim bramkarzem i mieć pewność, że będę mógł powalczyć o miejsce w składzie. Nie uśmiecha mi się gra w juniorach. Czekam też jeszcze na to co zaproponuje mi Górnik. Myślę, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmę w poniedziałek.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama