Reklama

Muzycy, mafiosi, politycy i Ameryka Południowa retro – to tło dla losów Carlosa Gardela (1887/1890 – 1935), szalenie popularnego na początku ubiegłego wieku śpiewaka, bohatera tego intrygującego czarno – białego komiksu. Gardel porywał tłumy, nie tylko w Buenos Aires gdzie mieszkał, ale i Stanach Zjednoczonych czy Europie. Skąd możemy go znać? Choćby z tang, w tym z \"Por una cabeza” wykorzystanego w pamiętnym filmie \"Zapach kobiety” z Alem Pacino.
Munoz i Sampayo lojalnie ostrzegają, że ich opowieść o śpiewaku, jest ich własną \"wizją artystyczną”. Dlatego ich książki nie należy traktować jako oficjalnej biografii Gardela. Zresztą jego losy są dość pogmatwane i nadal trudne do rozszyfrowania. Komiks rozpoczyna się od współczesnej telewizyjnej dyskusji, w której ścierają się wielbiciel Gardela i jego krytyk (temat programu to \"Argentyńczyk doskonały”).
Komiks trzeba czytać uważnie. Akcja nie jest prowadzona linearnie. Wędrujemy w czasie, poznajemy zdarzenia z życia śpiewaka, ludzi, którzy go otaczali, wracamy do teraźniejszości. Z takiej układanki powstaje portret frapującego, skomplikowanego artysty.
\"Carlos Gardel. Głos Argentyny” to książka (wydana w prestiżowej serii Zebra) dla koneserów – miłośników wysmakowanych artystycznie komiksów, Ameryki Południowej i muzyki.
Reklama












Komentarze