Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Motor Lublin - Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2

Piłkarze Motoru przegrali pierwszy tej zimy mecz sparingowy. W środę, na boisku w Zamościu, lepsza o jedną bramkę okazała się Tomasovia Tomaszów Lubelski. Trafienie dla lublinian zaliczył Michał Górniak.
Motor Lublin - Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2
Piotr Karwan zagrał w środę przeciwko Tomasovii, której jest wychowankiem (Wojtek Nieśpiałowski)
Od poniedziałku Motor przebywa na zgrupowaniu w Zamościu. Zawodnicy są zakwaterowani na obiekcie MOSiR, na miejscu mogą korzystać m.in. z sauny i odnowy biologicznej. Trener Modest Boguszewski codziennie serwuje im po dwa treningi, przed i po południu. Ćwiczą szybkość i technikę, mają też gierki wewnętrzne. W środę plan zajęć był już inny z powodu sparingu z Tomasovią. III-ligowiec, tak samo jak Motor, nie przegrał jeszcze meczu kontrolnego w tym okresie przygotowawczym. Okazało się, że nie był to przypadek. Tomaszowianie pierwsi objęli prowadzenie po golu Paskiva w 28 min. Tuż po zmianie stron wyrównał Michał Górniak. Ale ostatnie słowo należało to Tomasovii, a konkretnie wprowadzonego z ławki Jana Kulasa. Choć był to zwykły sparing to nie zabrakło podtekstów. Trenerem Tomasovii jest Bohdan Bławacki, a jednym z piłkarzy Kamil Droździel. Obaj byli w Motorze. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyniku, byliśmy lepsi, więcej utrzymywaliśmy się przy piłce, lepiej nią operowaliśmy i zasłużenie wygraliśmy – komentuje Kamil Droździel. – Ja mam dodatkową satysfakcję, bo zaliczyłem asystę przy jednej z bramek, mimo że wyjątkowo grałem na nietypowej pozycji prawego obrońcy. Gdybym występował na swojej to może nawet sam bym coś strzelił. Z kolei w składzie lubelskiej drużyny wystąpili: wychowanek Tomasovii Piotr Karwan i jej były gracz Daniel Koczon. Ale zabrakło też kilku kluczowych zawodników: Kamila Styżeja, Pedro Perina, Michała Orłowskiego, Igora Migalewskiego i Sergio Bataty. To mogło mieć wpływ na wynik. – Wszyscy mają drobne urazy, ale nie wykluczy to ich z kolejnego sparingu z Puszczą, bo są to przeważnie lekkie naciągnięcia – tłumaczy Agnieszka Kwiatkowska, rzecznik Motoru Lublin SA. W niedzielę motorowcy wracają do domów. Ale zanim to się stanie, tego dnia rozegrają jeszcze sparing z Puszczą Niepołomice. Mecz odbędzie się o godz. 17 na boisku przy ul. Poturzyńskiej w Lublinie. Motor Lublin – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:2 (0:1) Bramki: Górniak (48) – Paskiv (23), Kulas (74). Motor: Oszust – Falisiewcz, Karwan, Ptaszyński, Dikij, Prędota, Kursa, Pyda, Koczon, Majdan, Szpak oraz Skrzypek, Flak, Górniak, Czułowski, Niżnik, Popławski i Młynarski. Tomasovia: Waśkiewicz – Joniec, Droździel, Chwała, Skiba, Kozyra, Luc, Paskiv, Raczkiewicz, Baran, Szafrański oraz Bartoszyk, Kulas, Rejs, Nowosad i Kaniewski.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama