Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jerzy Stępkowski, prezes Cukrownika: Chcemy powalczyć o drugą ligę

Siatkarze Cukrownika przed rokiem wywalczyli awans do II ligi. Kłopoty finansowe zbiegły się z jubileuszem 10-lecia istnienia klubu. Dlatego klub z ul. Krochmalnej odstąpił miejsce w rozgrywkach II ligi innej drużynie z Lublina – AZS Politechnice Lubelskiej.
Jerzy Stępkowski, prezes Cukrownika: Chcemy powalczyć o drugą ligę
(DW)
• Kibicował pan Politechnice w walce o utrzymanie? – Wielka szkoda, że nie udało się uratować przed spadkiem. Zabrakło kilku wygranych w sezonie zasadniczym, ale też doświadczenia i ogrania na wyższym poziomie. Trener Norbert Kołodziejczyk robił co mógł, ale starania jego i zespołu zakończyły się niepowodzeniem. • W Politechnice występowało pięciu zawodników wypożyczonych z Cukrownika. Po spadku wrócą do macierzystego klubu? – Rozgrywający Łukasz Bieńko, przyjmujący Tomasz Kociuba i Paweł Toborek, środkowy Rafał Kępka i atakujący Wojciech Kasiura z jednej strony zbierali doświadczenie w grze z zespołami z Podkarpacia i Małopolski. Z drugiej zaś strony mieli okazję wsparcia kolegów z Politechniki w meczach o punkty. Teraz znowu będą z nami. • Chcecie przypuścić szturm na II ligę? – Przed rokiem mogliśmy za 15-20 tysięcy odsprzedać miejsce w lidze. Nie zrobiliśmy tego i bardzo dobrze. Zawodnicy z pierwszego zespołu mieli kontakt z siatkówką, grając w Politechnice, a juniorami walczyliśmy w rozgrywkach młodzieżowych. Dotarliśmy do ćwierćfinału mistrzostw Polski juniorów rozegranego w Skarżysku-Kamiennej. Teraz mamy ambitny plan. Chcemy zgłosić seniorów do III ligi i po raz w historii klubu powalczyć o awans do II ligi. • Nie obawia się pan, że znowu zabraknie pieniędzy, by wystartować do gry na poziomie centralnym? – Swoje plany weryfikujemy z działaniami naszego głównego sponsora Krajowej Spółki Cukrowej z siedzibą w Toruniu. W niej na przełomie czerwca i lipca mają odbyć się wybory nowych władz z prezesem na czele. Duże nadzieje wiążemy z tym wydarzeniem. Avii Świdnik, nad czym ubolewam, nie udało się awansować do turnieju finałowego i przez kolejny rok będzie musiała grać w II lidze. Dobrze by było, żeby w naszym mieście był zespół siatkarski na niezłym poziomie. Lublin zasługuje na to, by mieć swojego przedstawiciela w II-lidze. • Ile potrzeba, by spokojnie wywalczyć awans i nie martwić się o przyszłość? 80 tysięcy by pana usatysfakcjonowało? – Przy takiej kwocie byłbym spokojny. • Kilku zawodników już macie. Kto uzupełni kadrę Cukrownika w III lidze? – Liczymy na tych, którzy grali w Politechnice. Ponadto będę rozmawiał z zawodnikami, którzy występowali już w naszym klubie: libero Krzysztofem Skubiszewskim, przyjmującym Wojciechem Czerwińskim i środkowym Pawłem Wolszczakiem. Na wypożyczeniu w Kraśniku są Rafał Szkutnik i Maciej Grzegorczyk. Mamy też obiecujących juniorów lub graczy, którzy skończyli wiek juniora: Krzysztofa Kasiurę, Mateusza Zabielskiego, Cezarego Haliniarza, Przemysław Gębkę i Wojciecha Jachima. Potencjał kadrowy jest obiecujący.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama