Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ella Maillart, \"Wysłanniczka specjalna do Mandżurii. W zderzeniu z imperium”

Noir sur Blanc
Ella Maillart, \"Wysłanniczka specjalna do Mandżurii. W zderzeniu z imperium”
Ella Maillart, \"Wysłanniczka specjalna do Mandżurii. W zderzeniu z imperium” (Materiały prasowe)
To niewielka książeczka. Taka, jaką można wziąć powiedzmy do pociągu relacji Lublin – Warszawa i ukończyć ją nim podróż minie. I warto to zrobić. Fantastycznie zwięzła, niezwykle interesująca, czasami – rzec by można – prorocza. Autorka – już nie żyjąca, to słynna podróżniczka lat międzywojennych. Zresztą – także narciarka, wioślarka, uprawiała hokej na trawie, była reprezentantką drużyny narodowej Szwajcarii na olimpiadzie w 1924 roku. Nieokiełznana ciekawość świata, świetne przygotowanie fizyczne, a także zawód reportera, który wówczas łączył się z jej pasją podróżniczą, to wszystko zaowocowało świetnymi publikacjami, relacjami z niebezpiecznych wypraw i nad wyraz wnikliwymi obserwacjami. Ba, można zaryzykować, że w pewnym sensie przewidziała przyszłość Dalekiego Wschodu, choć jeszcze w czasach, kiedy zwiedzała Mandżurię, teoretycznie rządził tam cesarz, Japończycy stają się okupantami tych terenów, a Chińczycy niewolniczą siłą roboczą. Pisze, że w swojej podróży trzymała się jak najdalej od tzw. komfortowych hoteli. Zatrzymywała się w gospodach, często spała na derce na ubitej ziemi. Bacznie obserwowała, choć sama była bez przerwy zatrzymywana, przesłuchiwana, a nawet pobita przez japońskich żołnierzy. Pisała: \"…przede wszystkim na każdym kroku wyczuwałam nienawiść ze strony Japończyków. Oni nie cierpią nas wszystkich, białych… czy jesteśmy Rosjanami emigrantami, czy czerwonymi Rosjanami, Amerykanami czy Europejczykami, katolickimi czy protestanckimi misjonarzami i nie przepuszczą żadnej okazji, by nas sponiewierać. Ta nienawiść rasowa to zasadniczy fakt, antagonizm silniejszy niż wszystkie inne, i być może, jeśli wybuchnie wojna, zobaczymy bolszewików i emigrantów rosyjskich po tej samej stronie barykady” Fantastyczna, mała książeczka o Chinach, które dziś stały się potęgą, o Japończykach, którzy przestali (?) nas nienawidzić, o życiu, które tak szybko się zmieniło. Zapowiedzi wydarzeń z regionu znajdziesz na strefaimprez.pl

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama