Chełmianka II Chełm – Ogniwo Wierzbica 0:7, Krawiec zakończył karierę
Rezerwy Chełmianki zostały rozgromione na własnym boisku przez Ogniwo Wierzbica 0:7. Goście w tym meczu pożegnali się z Andrzejem Krawcem, który zakończył karierę.
- 10.06.2012 18:29

Ogniowo Wierzbica nie zwalnia tempa. W ciągu tygodnia piłkarze prowadzeni przez trenera Jacka Kłosa odnieśli drugie wysokie zwycięstwo. W poprzedni weekend Ogniwo wygrało 5:0 z rezerwami Startu Krasnystaw. W niedzielę strzeliło siedem goli innemu beniaminkowi, rezerwom Chełmianki. W międzyczasie podzieliło się punktami, po szczęśliwym remisie na swoim boisku, z Victorią Żmudź (2:2).
Klub z Wierzbicy zamierza zakończyć obecne rozgrywki w pierwszej trójce, choć osiągnie je wygrywając dwa ostatnie spotkania: z Granicą Dorohusk i Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna i przy korzystnych wynikach rywali.
Mecz z rezerwami Chełmianki był pożegnalnym spotkaniem dla Andrzeja Krawca. Pomocnik Ogniwa 8 sierpnia skończy 34 lata. Od sześciu lat bramkostrzelny, szczególnie z rzutów wolnych, piłkarz bronił barw klubu z Wierzbicy. Wcześniej, przez sześć sezonów grał w Chełmiance.
Krawiec jest wychowankiem, nie istniejącej już, Granicy Chełm. Przez rok występował w Avii Świdnik.
– Nie mogło być lepszej okazji do zakończenia sportowej kariery, jak przy okazji gry mojego obecnego zespołu z drużyną, której barwy reprezentowałem przez sześć lat – mówi Andrzej Krawiec.
– Chcieliśmy zrobić prezent Andrzejowi i postaraliśmy się, by ten mecz rozegrany został na głównej płycie Chełmianki – tłumaczy Jacek Kłos, trener Ogniwa.
Pomocnik gości przypieczętował swój pożegnalny występ szybko strzeloną bramką, już w pierwszej akcji. Piłkarz dorzucił jeszcze jedno trafienie po przerwie.
Do kolekcji zabrakło jeszcze trzeciej bramki, choć na jej strzelenie było kilka okazji. Najlepsza pojawiła się w 34 min, kiedy to Krawiec wykonywał rzut karny.
– Podszedłem do niego zbyt luźno. Strzeliłem w taki sam sposób, jak Grek Georgios Karagounis, podczas meczu Polski z Grecją na otwarcie Euro 2012 – tłumaczy zawodnik Ogniowa. – Nic dziwnego, że bramkarz rezerw Chełmianki obronił mój strzał.
– Andrzej znany był z lewej nogi i umiejętności strzelania rzutów wolnych – mówi o koledze z boiska i wspólnych występów w Chełmiance, Tomasz Wieczorek, szkoleniowiec ekipy z Chełma.
– Co do meczu. Wystarczy zaznaczyć, że w mojej drużynie, koń-czącej spotkanie było 10 juniorów i jeden młodzieżowiec. Co w konfrontacji z seniorami wypada blado.
– Skupię się wyłącznie na pracy trenerskiej – zapowiada Krawiec.
Chełmianka II Chełm – Ogniwo Wierzbica 0:7 (0:2)
Bramki: Krawiec (1, 56), T. Nowaczek (16), M. Bąk (62), Charytanowicz (67, 80), K. Hanc (74).
W 34 mi Andrzej Krawiec (Ogniwo) nie wykorzystał rzutu karnego. W 90 min Damian Misiura (Ogniwo) nie wykorzystał rzutu karnego. W obu przypadkach strzały obronił bramkarz gospodarzy Oskar Szykuła.
Chełmianka II: Szykuła – Nazaruk, Dywański, Kwiatkowski, Mochniej, Siatka, Komosa, Usnal, Samborski, Drygiel (46 Malec), Król (46 Żeleźnicki).
Ogniwo: Ratomski – T. Nowaczek, Socha, Bakaj, Leszczyński, Knot, Charytanowicz, M. Bąk, Nadolski (65 Gałecki), Krawiec (60 K. Hanc), Misiura.
Reklama













Komentarze