Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Magic Mike, reż. Steven Soderbergh

Rozrywkowy, niezbyt skłaniający do myślenia film w sam raz na letni wieczór. Szczególnie dla fanów i fanek prawie nagich męskich ciał.
Magic Mike, reż. Steven Soderbergh
Soderbergh opowiada konwencjonalną historię. Męski striptizer Mike (w tej roli przekonujący Channing Tatum, niegdyś tancerz erotyczny) otoczony pięknymi i łatwymi kobietami poznaje tą jedną, na którą nie działa jego czar (pozbawiona seksapilu Cody Horn). Zgodnie z żelazną zasadą romansów, Mike nie potrafi oprzeć się jej urokowi. Do tej pory nieokiełznany, postanawia zerwać ze swoim dotychczasowym życiem. \"Magic Mike\" to komercyjne kino, nie znajdziemy tu rozważań np. o uprzedmiotowieniu ciała przez kulturę masową, w tym przypadku mężczyzn. Niby jest coś o uczuciowej pustce panującej w życiu Mike\'a, którą próbuje zapełnić seksem z przygodną znajomą. Są narkotyki, alkohol, konsumpcjonizm. Jednak wszelkie problemy jakie przychodzą nam do głowy, kiedy myślimy o striptizerach, są w filmie jedynie zamarkowane. Soderbergh stawia na zabawę. Pokazał smaczki z życia tancerzy erotycznych. Dialogi skrzą się dowcipem. Oczywiście wizualnie filmowi nic zarzucić nie można - aktorzy/tancerzy dobrani są idealnie. Film dla osób, które mają liberalne podejście do tego typu profesji i nie będą zgrzytać zębami patrząc na sprawnie zrobioną reklamówkę rozpasanego, konsumpcjonistycznego stylu życia.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama