Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jezioro Piaseczno się zmieni. Gmina sięga po fundusze z UE

\"Piękne okoliczności przyrody\" już nie wystarczą, aby zatrzymać gości na dłużej. Trzeba inwestować
Jezioro Piaseczno się zmieni. Gmina sięga po fundusze z UE
Jezioro Piaseczno jest jednym z najładniejszych akwenów na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim. A ma być
Czysta woda, piaszczyste plaże i otaczające akwen lasy zachęcają do korzystania z walorów jeziora Piaseczno. Każdego lata wypoczywają tam tysiące wczasowiczów. Część turystów, właściciele działek i domków letniskowych, spędzają nad wodą całe wakacje. Inni – z nieodległego Lublina, a także Świdnika i Łęcznej, przyjeżdżają na weekendy. – W tym roku byłem w lipcu nad Bałtykiem, ale nie poleżałem na plaży – mówi pan Daniel Kuczok z Gliwic, którego spotkaliśmy nad jeziorem. – Było zimno i ciągle padało. Mój urlop uratował telefon od kuzynki wypoczywającej nad Piasecznem. Przyjechałem do niej, zastałem przepiękną pogodę. Do tego ciszę i spokój – dodaje turysta ze Śląska Gmina Ludwin chce \"podrasować” walory turystyczne Piaseczna. – Zamierzamy zainwestować w infrastrukturę, aby przyciągnąć do nas jeszcze więcej turystów – deklaruje Andrzej Chabros, wójt gminy. Szansę ku temu stwarza Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Gmina sięga po europejskie fundusze. – Złożyliśmy już wniosek o przyznanie pomocy finansowej. Nasz projekt dotyczy budowy, przebudowy lub remontu infrastruktury turystycznej i jest bardzo innowacyjny. Jeśli zyska akceptację, a głęboko w to wierzymy, wówczas gruntownie zmienimy tereny w południowej części jeziora Piaseczno – planuje wójt Chabros. W praktyce oznacza to budowę ścieżki pieszo-rowerowej, pomostu i sceny z widownią. – A także m.in. boiska do siatkówki plażowej, sanitariatów i oświetlenia. Myślę, że dzięki temu turyści byliby jeszcze bar-dziej zadowoleni z pobytu w naszej gminie – ma nadzieję wójt. – Piękno naszych jezior to jedno, a infrastruktura – drugie. Mu-simy w nią inwestować. Chodzi przecież o to, aby turyści chcieli do nas wrócić – kończy Chabros.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama